Julen Lopetegui podobno zaniemówił po tym, jak usłyszał te słowa. Real Madryt wygrał zaledwie dwa z ostatnich dziesięciu mistrzostw Hiszpanii. Dla porównania, Barcelona zdobyła aż siedem tytułów, a Atletico Madryt jeden.
Bayern Monachium. Marcel Zylla i Robert Lewandowski? Możliwy jest polski duet
Z tego względu Lopetegui zakładał, że to zatrzymanie dominacji Barcelony jest głównym celem w tym sezonie. Florentino Perez jest jednak innego zdania. Chciałby, by Real Madryt wygrał finał Ligi Mistrzów - który zostanie rozegrany na Wanda Metropolitano, czyli stadionie Atletico Madryt. Gdyby do triumfu doszło nad Barceloną, "to byłoby tym lepiej".
Liga Mistrzów jest obsesją Florentino Pereza. Real Madryt wygrał te rozgrywki już trzy razy z rzędu - i cztery razy w ciągu pięciu lat - i ma szansę przedłużyć swoją dominację.
Dominacja Barcelony w lidze nie uwiera Realu, dopóki wygrywa w LM. Jak pisze "El Confidencial" "nikt teraz nie mówi o kolejnych zwycięstwach Barcelony w lidze, nawet katalońskie media, które skupiają się bardziej na niepowodzeniach w Lidze Mistrzów".
Jeżeli podobał Ci się artykuł, to wypróbuj nasz nowy sportowy newsletter. Kliknij, się zapisać >>>