Liga Mistrzów. Valencia - Juventus. Czerwona kartka Cristiano Ronaldo, Szczęsny obronił karnego

Juventus wygrał na wyjeździe 2:0 z Valencią w meczu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Ważnym wydarzeniem meczu była czerwona kartka, którą w pierwszej połowie zawodów otrzymał Cristiano Ronaldo.

Choć Valencia rozpoczęła z dużym animuszem, pomysłu i sił Nietoperzom starczyło tylko na pięć minut pierwszej połowy. Później do głosu doszedł Juventus.

Świetne okazje mieli Mario Mandżukić, Sami Khedira czy Blaise Matuidi, ale - jak w przypadku Chorwata i Niemca - albo brakowało wykończenia, albo - jak po uderzeniu Francuza - świetnie między słupkami bramki spisywał się Neto.

W 29. minucie mogło się jednak wydawać, że plan gry Juventusu nagle legnie w gruzach. Czerwoną kartkę za starcie z Jeisonem Murillo otrzymał Cristiano Ronaldo, dla którego środowy mecz był debiutem w Lidze Mistrzów w barwach Starej Damy. Portugalczyk wpadł w obrońcę Valencii, a później złapał go za głowę, gdy ten leżał na ziemi. Felix Brych po konsultacji z arbitrem zabramkowym wyrzucił Ronaldo z boiska.

Czerwona kartka nie zmieniła jednak obrazu gry. Wciąż przeważali goście i jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie. W polu karnym Dani Parejo  sfaulował Joao Cancelo, a jedenastkę na gola bardzo pewnym strzałem zamienił Miralem Pjanić.

Po zmianie stron Juventus szybko wywalczył kolejną jedenastkę - Murillo powalił Leonardo Bonucciego, a z jedenastu metrów ponownie nie pomylił się Pjanić. Mimo gry  w osłabieniu przed ponad godzinę Juventus ani przez moment nie sprawiał wrażenia zespołu, który nie kontroluje tego, co dzieje się na boisku. Valencia atakowała, ale bez pomysłu, nie potrafiąc sforsować dobrze zorganizowanej defensywy turyńczyków.

W doliczonym czasie gry szansę miał jeszcze Dani Parejo, który podszedł do rzutu karnego po faulu Daniele Ruganiego. Strzał Hiszpana obronił jednak niemal bezrobotny tego dnia Wojciech Szczęsny.

W drugim meczu grupy H Manchester United pokonał Young Boys 3:0.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.