Colin Kaepernick twarzą kampanii Nike. Klienci protestują. Ogromne straty firmy

Ogłoszenie przez Nike Colina Kaepernicka twarzą jubileuszowej, 30. kampanii pod sloganem "Just Do It" wywołało w Stanach Zjednoczonych duże kontrowersje. W ramach protestów część klientów spaliła produkty stworzone przez Nike, a akcje firmy na giełdzie straciły mocno na wartości.

Zawodnik futbolu amerykańskiego Colin Kaepernick zasłynął z klęczenia podczas hymnu przed meczami NFL. Zachowanie gracza było jego protestem przeciwko uprzedzeniom rasowym w USA, co skończyło się dla niego wykluczeniem z profesjonalnego sportu. Kaepernick od 2017 roku nie może znaleźć klubu i jak sam twierdzi, spowodowane jest to jego walką z rasizmem.

Teraz zawodnik został ogłoszony twarzą najnowszej edycji kampanii "Just Do It", która będzie nawiązywać do jego protestu. "Uwierz w coś, nawet jeśli oznacza to poświęcenie wszystkiego" - brzmi hasło na plakacie zapowiadającym kampanię.

Pomysł zatrudnienia Kaepernicka nie spodobał się jednak wielu klientom marki. W mediach społecznościowych coraz popularniejsze są hasztagi #BoycottNike i #JustBurnIt, które nawołują do bojkotowania produktów firmy i ich publicznego palenia.

Nike całą sytuację odczuło także poważnie na giełdzie, gdzie we wtorek straciło 4 miliardy dolarów. Akcje firmy wciąż tracą na wartości i nie wiadomo, jak długo utrzyma się jeszcze tendencja spadkowa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.