Bartosz Kapustka może na razie zapomnieć o grze w pierwszym składzie Leicester City. Nie udał się także jego transfer do Serie B, a konkretnie do włoskiego Benevento. Piłkarz był nawet w klubie na testach medycznych, ale nie zdecydował się na podpisanie umowy wypożyczenia.
Zawodnik wrócił więc do Leicester i dostał szansę gry w drugiej drużynie, występującej w Premier League 2. Piłkarz zaprezentował się naprawdę dobrze, czego efektem była piękna asysta z rzutu wolnego oraz bramka przeciwko Blackburn Rovers u-23. Klub Polaka wygrał 4:1, ale to Kapustka był najbardziej chwalony.
Ten mecz to małe światełko nadziei dla piłkarza, który stracił ostatnie dwa lata kariery. Do końca okienka transferowego pozostały jeszcze trzy dni w kilku ligach i być może uda się go gdzieś wypożyczyć. W innym przypadku Polak będzie grał prawdopodobnie tylko w Premier League 2.