Formula 1. Grand Prix Miami nie odbędzie się w 2019 roku

Sean Bratches potwierdził, że celem Liberty jest organizacja wyścigu w sezonie 2020.

Dyrektor do spraw komercyjnych Formuły 1 – Sean Bratches oficjalnie poinformował o tym, iż w sezonie 2019 nie zostanie zorganizowane Grand Prix Miami.

Liberty Media miało nadzieję, że inauguracyjna edycja wyścigu będzie mogła odbyć się jesienią 2019 roku. Opóźnienia w negocjacjach nad kontraktem oraz sprzeciw części lokalnej społeczności hrabstwa Miami Dade sprawiły jednak, że impreza dołączy do kalendarza F1 najwcześniej w sezonie 2020.

>>> Robert Kubica: Prowadzę pewne rozmowy, ale nie z Haasem 

W oświadczeniu przesłanym do dziennikarzy Bratches zaznaczył, że negocjacje w sprawie GP Miami są skomplikowane i nie mogły zostać zwieńczone tak szybko, by wyścig został rozegrany już w przyszłym roku. „Chociaż w preferowanym scenariuszu pragnęliśmy, aby wyścig w Miami odbył się już w 2019 roku, zawsze istnieje punkt, w którym niemożliwe jest zapewnienie na czas najlepszych warunków dla naszych fanów, kierowców i zespołów. Moment ten nadszedł właśnie w kontekście naszych planów na sezon 2019”.

>>> Vettel z fatalnym błędem w deszczu, Hamilton z piekła do nieba i po zwycięstwo

„Zawsze bierzemy pod uwagę długoterminową perspektywę. Po konsultacjach z władzami Miami zadecydowaliśmy o opóźnieniu w czasie podpisania umowy do końca lata, mając na celu zorganizowanie pierwszego Grand Prix Miami w 2020 roku. Zaznaczaliśmy, że nie zamierzamy iść na kompromisy. Wolimy więc poczekać do 2020 roku niż decydować się na nieoptymalny tor, tylko po to, by zawrzeć umowę”.

Bratches potwierdził ponadto, że Liberty pozostaje wierne planom ekspansji Formuły 1 w Stanach Zjednoczonych. W październiku tego roku w Miami odbędzie się impreza promocyjna serii Grand Prix.

Czytaj więcej o F1 na f1wm.pl >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.