Ekstraklasa. Cracovia idzie na wojnę ze swoim zawodnikiem. Miroslav Covilo odpowiada

Nietypowy wpis na Twitterze zamieściła w sobotni wieczór Cracovia. Klub sugeruje w nim, że Miroslav Covilo chce wymusić na władzach odejście do innego zespołu. Zawodnik dementuje.

Kibice Cracovii pewnie byli zdziwieni faktem, że to Michał Helik, a nie Miroslav Covilo był kapitanem "Pasów" podczas meczu 1. kolejki Lotto Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław (1:3). Po spotkaniu zawodnik wyjaśnił, że to on sam postanowił oddać opaskę kapitańską z powodu konfliktu z zarządem klubu.

- Poszedłem do trenera i powiedziałem, że już nie chcę być kapitanem. Z trenerem nie mam żadnego problemu - z nim mam dobry kontakt. Chodzi o inne sprawy. Nie chcę pozwolić niektórym ludziom, żeby kręcili mną jak debilem - powiedział Covilo.

>>> Michał Probierz ma poważny problem. Adrian Danek złamał rękę

Sprawa konfliktu piłkarza z zarządem klubu jest jednak dużo poważniejsza, ponieważ w sobotni wieczór na oficjalnym koncie na Twitterze Cracovii pojawił się wpis, sugerujący, że zawodnik chce wymusić na klubie odejście za darmo do szwajcarskiego Lugano.

Tweet klubu skomentował sam zawodnik za pośrednictwem konta na Facebooku swojej żony.

Rozpoczęła się prawdziwa wojna między zawodnikiem, a klubem i raczej nie widać, żeby sprawa miała zakończyć się szybko oraz polubownie. Piłkarz Cracovii ma szerzej wypowiedzieć się na ten temat w poniedziałek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.