Roland Garros. Bardzo dobry występ Magdaleny Fręch. Polka po raz pierwszy w karierze awansowała do drugiej rundy!

Co nie udało się Magdzie Linette, udało się Magdalenie Fręch. 20-latka w swoim drugim występie wielkoszlemowym pokonała 6:3 3:6 6:3 Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową i awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego French Open!

Magdalena Fręch podczas tegorocznego French Open zalicza dopiero drugi występ w turnieju wielkoszlemowym. W styczniu debiutowała w Australian Open, ale przegrała w pierwszej rundzie z doświadczoną Carlą Suarez Navarro. Tym razem w Paryżu losowanie postawiło na jej drodze rywalkę z pewnością bardziej dostępną i jak najbardziej do pokonania. Jekaterina Aleksandrowa to 102. rakieta świata, nasza tenisistka mogła więc liczyć na korzystny rezultat.

Obie zawodniczki prezentowały bardzo wyrównany tenis na początku spotkania. Przełamały się nawzajem po razie i doprowadziły do remisu 3:3. Chwilę później Fręch po raz drugi wygrała gema serwisowego rywalki, co po pół godzinie gry pozwoliło jej wygrać pierwszą partię 6:3.

Drugi set należał już jednak do Aleksandrowej. Rosjanka poirytowana wynikiem przeszła do ofensywy i prezentowała swój najlepszy tenis. Oddała rywalce tylko trzy gemy i doprowadziła do wyrównania. Do wyłonienia zwyciężczyni konieczna była decydująca odsłona.

Lepiej rozpoczęła ją Aleksandrowa, która wyszła na prowadzenie 3:1. Ale Fręch udało się wyrównać. Polka zaczęła kąsać skutecznymi skrótami, a mocno zmęczona Rosjanka coraz częściej się myliła. Nasza zawodniczka zakończyła niebawem spotkanie na swoją korzyść – wygrała 6:3 3:6 6:3.

Dla Magdaleny Fręch zwycięstwo w pierwszej rundzie French Open to największy sukces w karierze. Wiąże się on oczywiście z awansem w światowym rankingu. O ile pozycji przesunie się polska tenisistka, to zależy od jej końcowego wyniku w Paryżu. W kolejnej fazie czeka ją bardzo wymagające zadanie – zmierzy się z mistrzynią zeszłorocznego US Open, rozstawioną z numerem 10 Amerykanką Sloane Stephens.

Linette odpadła

Kilkanaście minut przed rozpoczęciem meczu Fręch, swoje spotkanie zakończyła nasza druga reprezentantka w singlowej drabince kobiet, Magda Linette. Niestety, poznanianka gładko przegrała z Kazaszką Zariną Dijas (3:6 1:6) i odpadła już w pierwszej rundzie French Open.

Magdalena Fręch (Polska) – Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 6:3 3:6 6:3

Magda Linette (Polska) – Zarina Dijas (Kazachstan) 3:6 1:6

Copyright © Agora SA