Cristiano Ronaldo nie imponował formą w pierwszej części sezonu. Kibice nie byli zadowoleni z faktu, że Portugalczyk zbyt rzadko wpisuje się na listę strzelców, co skutkuje gorszymi wynikami całego zespołu.
Trener Realu Madryt, Zinedine Zidane, główkował, co zrobić, by jego as znów zaczął strzelać. I jak podaje "El Confidencial", wpadł na dość niecodzienny pomysł.
Ronaldo otrzymał od niego zakaz... sprintów. Zidane doszedł do wniosku, że trzeba jak najlepiej dysponować siłami 33-letniego piłkarza i maksymalnie zmniejszyć jego wysiłek. Portugalczyk z piłką może przebiec na pełnej szybkości 30-40 metrów, zaś bez niej nie więcej niż 15.
Statystyki nie kłamią - Ronaldo stał się bardziej dokładny pod bramką rywala i zaczął wreszcie strzelać gole. W 39 meczach obecnego sezonu trafił już 42 razy, a może znacząco powiększyć swój dorobek. Do końca sezonu ligowego pozostały cztery kolejki, Real rozegra dodatkowo przynajmniej dwa mecze w Lidze Mistrzów. Półfinałowym rywalem "Królewskich" będzie Bayern Monachium.