Ekstraklasa. Śląsk pokonał Bruk Bet, ale przegrani nie mogą pogodzić się z porażką. Absurdalne oświadczenie

W meczu 32. kolejki LOTTO Ekstraklasy Śląsk Wrocław wygrał na wyjeździe z Bruk Betem 2:1. - To co się działo w pierwszej połowie to piłkarski poker - oświadczył Bruk Bet na swojej oficjalnej stronie!

W 21. minucie Chrapek zagrywał z rzutu wolnego, a w polu karny, Kupczak nadepnął Tarasovsa, a potem w niego wpadł! Arbiter podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Robak. Radość gości nie trwała długo, bo po 120 sekundach Bruk Bet wyrównał za sprawą Stefanika.

Kuriozalna sytuacja

W 35. minucie Łuczak został staranowany przez obrońców, więc sędzia uznał, że skorzysta z systemu VAR. Po krótkiej analizie wskazał na jedenasty metr, ale w międzyczasie pokazał czerwoną kartkę Mikoviciowi, który nie mógł się pogodzić z jego decyzją i rzucił piłką arbitra. Do rzutu karnego ponownie podszedł Robak i znowu pokonał bramkarza.

Tuż przed bramką dla Śląska kibice gospodarzy głośno skandowali: "złodzieje! złodzieje!" , a na oficjalnej stronie klubu pojawił się taki wpis...

Oficjalne oświadczenie Bruk BetuOficjalne oświadczenie Bruk Betu www.termalica.brukbet.com

W drugiej połowie wynik się już nie zmienił, choć w ostatnich minutach przycisnęli gospodarze. Świetną okazję miał Putiwcew, ale kolejną świetną interwencją popisał się Słowik.

Zespół z Wrocławia zajmuje 3. miejsce w grupie spadkowej i ma na swoim koncie 37 punktów. Bruk Bet ma 29 "oczek" i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

Więcej o:
Copyright © Agora SA