Stefan Horngacher odpowiedział na pytanie, które od dawna nurtowało polskich kibiców. Chodzi o dalszą współpracę z polską reprezentacją.
- Nasze rozmowy z Apoloniuszem Tajnerem były bardzo udane. On wykonuje świetną pracę. To prawda, będę kontynuował trenowanie polskich skoczków. Austria? Nie, Polska – powiedział Austriak.
Ta wiadomość bardzo ucieszyła polskich kibiców. Wcześniej o przedłużeniu współpracy poinformował Apoloniusz Tajner na antenie radia zapinamypasy.pl.
Pod okiem Horngachera nasi skoczkowie notują świetne rezultaty, co potwierdziło się we wtorek w Lillehammer. Pierwsze miejsce zajął Kamil Stoch, a drugie Dawid Kubacki. Trener jest zadowolony z końcowego rezultatu, ale w swoim stylu zapewnia, że trzeba patrzeć w przyszłość.
- Dzisiaj dobrze skakaliśmy i mieliśmy szanse zająć czołowe miejsca. O Kamilu i Dawidzie nie mówię, bo to oczywiste, ale Stefan Hula i Jakub Wolny też skakali bardzo przyzwoicie. Cieszy mnie lepsza dyspozycja Piotra Żyły. Maciej Kot zaprezentował się już nieco gorzej, ale miał trudne warunki. Teraz będziemy pracować na kolejne konkursy - zakończył Horngacher.
Kolejny konkurs - w Trondheim - będzie miał miejsce w czwartek o godzinie 17:00. W środę odbędą się zaś kwalifikacje - o godzinie 17:30. One również liczą się do klasyfikacji generalnej Raw Air, w której Kamil Stoch deklasuje konkurencję.