Pjongczang 2018. Ojciec Stefana Huli: Sędziowie traktują go niesprawiedliwie

- Czasami jest krzywdzony przez sędziów w ocenie za styl - powiedział Stefan Hula senior o skokach swojego syna w rozmowie z "Super Expressem".

Stefan Hula prowadził po pierwszej serii konkursu olimpijskiego na skoczni normalnej, ale ostatecznie spadł na piąte miejsce - do medalu zabrakło mu 0,9 pkt.

W kwalifikacjach na skoczni dużej polski skoczek był jednak dopiero 18. po skoku na 127 m.

Zdaniem jego ojca osiągnął teraz "świetną formę". - Skacze znakomicie. Tylko kiedy z żoną oglądamy jego występy, denerwujemy się, widząc, jak czasami jest krzywdzony przez sędziów w ocenie za styl. Także przez sędziów polskich...

- Nie widzę wad w jego zachowaniu, w treningach, skokach. Wszystko, co robi, robi znakomicie. Skacze przepięknie pod względem stylu i odległości. Całość w "Super Expressie".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.