Chukwu to jeden z największych niewypałów transferowych Legii w ostatnich sezonach. Nigeryjski napastnik trafił do zespołu mistrzów Polski w lutym ubiegłego roku. Od tamtej pory w barwach warszawskiej drużyny rozegrał zaledwie dziewięć spotkań, w których nie strzelił żadnego gola. Na listę strzelców wpisał się jedynie w 3-ligowych rezerwach.
W takiej sytuacji władze stołecznego klubu zdecydowały, że zawodnik zimą zostanie sprzedany. Przez długi czas problemem był jednak brak chętnych na pozyskanie napastnika. Ostatecznie 26-latek przeniósł się do Molde FK, mimo, że mocno interesowali się nim również przedstawiciele Brann.
Chukwu w przeszłości bronił już barw wicemistrzów Norwegii. W latach 2010-2015 rozegrał dla nich 145 spotkań, w których zdobył 44 bramki i zaliczył 21 asyst.
Sprzedaż napastnika z Nigerii odciąży budżet mistrzów Polski. Zawodnik zarabiał bowiem aż 700 tysięcy euro za sezon gry.