MŚ w lotach. Kamil Stoch przerwał złą passę. Polska czekała na medal ponad 14 tysięcy dni

Srebrny medal mistrzostw świata w lotach jest dopiero drugim krążkiem dla Polski w historii. Kamil Stoch dołączył do Piotra Fijasa, który w 1979 roku był trzeci w Planicy. Od tego osiągnięcia minęło dokładnie 14189 dni.

Daniel Andre Tande został najlepszym lotnikiem świata. Kamil Stoch w trzeciej serii popisał się fenomenalnym skokiem na 211,5 metra, który pozwolił mu przeskoczyć Richarda Freitaga. Niestety, zawody rozstrzygnęły się zaledwie po trzech seriach, bo organizatorzy zdecydowali się odwołać ostatnią rundę ze względu na mocny wiatr. Stoch przed ostatnim skokiem tracił około 10 metrów do Norwega, dlatego przyznał po zawodach, że odczuwa lekki niedosyt.

Mimo to srebrny medal Stocha był dopiero drugim krążkiem Polaka na tej imprezie.  Mimo bogatej historii polskich skoków, loty narciarskie zawsze pozostawały na szarym końcu. Chociaż oficjalne mistrzostwa rozgrywa się od 1972 roku, to Polakom udało się w nich zdobyć zaledwie jeden krążek. Nie dokonał tego jednak Adam Małysz, nie dokonał także Kamil Stoch, a jedynym medalistą MŚ w lotach był dotąd Piotr Fijas. Polak zdobył brązowy medal w 1979 roku na skoczni w Planicy.

O tym, jak dawno to było, świadczą wyniki, które pozwalały stanąć wówczas na podium. Fijas uzyskiwał kolejno 149, 166, 152 oraz 162 metry i znalazł się za Austriakiem Arminem Koglerem i reprezentantem NRD Axelem Zitzmanem.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.