Stelmet Enea BC Zielona Góra wciąż z szansami na awans w koszykarskiej Lidze Mistrzów

Stelmet Enea BC Zielona Góra wygrał pierwszy wyjazdowy mecz od blisko dwóch lat. W koszykarskiej Lidze Mistrzów pokonał lidera włoskiej ekstraklasy Sidigas Avellino 64:57 i wciąż ma szanse na awans do kolejnej rundy.

Stelmet wygrał drugi raz z rzędu w europejskich pucharach. 16 punktów dla mistrzów Polski rzucił Vladimir Dragicević, 11 miał Przemysław Zamojski, a dziewięć Martynas Gecevicius. Akcją meczu była szalona trójka... Adama Hrycaniuka w trzeciej kwarcie.

- Mieliśmy drobny kryzys na końcu drugiej kwarty. Poprawiliśmy obronę po przerwie. Moi gracze mówili, że wygraliśmy ten mecz zespołową grą, obroną, walką o każdą piłkę - mówił po meczu Andrej Urlep, trener Stelmetu.

Szanse na awans mistrzów Polski do kolejnej fazy koszykarskiej Ligi Mistrzów wciąż są małe, ale nie jest do zadanie nie do wykonania. Zielonogórski zespół jest co prawda ostatni w grupie D, ale ma bilans 4-7 taki sam jak zespoły Telekom Baskets Bonn i Arisu Saloniki, a Avellino i Ostenda mają o jedno zwycięstwo więcej. Stelmet ma do rozegrania jeszcze trzy mecze - u siebie z Ostendą i Nanterre (wicelider grupy) oraz na wyjeździe z Nymburkiem. Żeby awansować do kolejnej rundy, zielonogórzanie muszą znaleźć się w czołowej czwórce swojej grupy.

W grupie C już żadnych szans na awans nie ma Rosa Radom, która przegrała dziewiąty mecz. W środę radomianie przegrali z AEK Ateny 63:69.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA