Szósty etap wiódł między peruwiańskim miastem Arequipa i boliwijskim La Paz. Na początku planowano, by zawodnicy przejechali 313 km odcinka specjalnego. Później zdecydowano jednak o skrócenie etapu do 194 kilometrów (dla motocykli i quadów). Trasa była okazją do podziwiania kilku jezior i pokonywania wielu niebezpiecznych wzniesień.
Wśród rywalizacji samochodów najlepszy okazał się Carlos Sainz, ponad 4 minuty stracił do niego Stephane Peterhansel. Trzeci był Katarczyk Nasser Al-Attiyah ze stratą ponad pięciu minut.
Jakub Przygoński dojechał na metę na 10. pozycji. W klasyfikacji generalnej zaliczyl jednak awans z ósmego na szóste miejsce.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Stephane Peterhansel, który wyprzedza Carlosa Sainza o 27 minut.
Antoine Meo najlepszy na szóstym etapie
Pierwszy wśród motocyklistów okazał się Antoine Meo, który wygrał 6. etap Rajdu Dakar. Najlepiej Polaków był 32. Maciej Giemza z Orlen Teamu. Zdecydowanie gorzej wypadli Paweł Stasiaczek (67.) i Maciej Berdysz (70.).
W klasyfikacji generalnej motocyklowego Rajdu Dakar doszło do zmiany lidera, którym został Kevin Benavides. Wyprzedza on Adriena van Beverena o blisko dwie minuty.
Sonik przejdzie operację w Polsce
Wśród quadowców najszybszy okazał się Argentyńczyk Jeremias Gonzalez Ferioli. Drugi był jego rodak Pablo Copetti, a trzeci Sanabria Galeano. Kamil Wiśniewski zakończył zmagania na 13. miejscu (strata 13 minut i 38 sekund).
W tym etapie nie wziął już udziału Rafał Sonik, który w czasie piątego dnia zmagań zaliczył upadek, który spowodował złamanie kości strzałkowej i piszczelowej. Polak już wkrótce wróci do kraju, gdzie przejdzie operację.
Kamil Wiśniewski zakończył na 13. miejscu ze stratą 13 minut i 38 sekund.