Mourinho dostał butelką i wpadł w szał po derbach Manchesteru. "Para buchała mu z uszu"

Tuż po meczu Manchesteru United z Manchesterem City (1-2) doszło do bójki piłkarzy i sztabów szkoleniowych. Według informacji podawanych przed Daily Mail, w zamieszaniu mogło uczestniczyć nawet 30 osób. Najmocniej zareagował Jose Mourinho.

Manchester United przegrał z rywalem zza miedzy 2-1, najbardziej zły po porażce był Jose Mourinho, który kompletnie nie mógł się z nią pogodzić. Trener miał żal do piłkarzy The Citizens, że ci zbyt ekspresyjnie cieszą się ze zwycięstwa w derbach. 

Portugalczyk chciał nawet wejść do szatni gości, ale miał zostać powstrzymany przez Edersona i wdał się z nim w przepychanki i dyskusje. Portugalczyk krzyczał w swoim języku: "Ku... okaż szacunek!".

W ruch poszły także inne przedmioty, bo Daily Mail donosi, że ktoś trafił Mourinho butelką. Wtedy trenerowi puściły wszystkie hamulce. "Para buchała mu z uszu" - czytamy w dzienniku.

Daily Mail pisze również, że wszystko, co wiadomo na ten temat pochodzi od zeznań świadka, bo w okolicach szatni nie ma monitoringu. Gazeta zauważa także, że w 2004 doszło do podobnego spięcia tylko, że między graczami United i Arsenalu. Wówczas Sir Alex Ferguson miał dostać kawałkiem pizzy od Cesca Fabregasa. Co ciekawe, FA wszczęła śledztwo w sprawie wydarzeń po derbach. Obie strony muszą złożyć wyjaśnienia. 

Louis van Gaal krytykuje Mourinho

Manchester United zajmuje co prawda drugie miejsce w tabeli Premier League, ale prowadzący Manchester City ma już 11 punktów przewagi i wydaje się, że sprawa mistrzostwa Anglii zaczyna się powoli zamykać. Mourinho jest jednak krytykowany za styl zespołu... Jedną z osób, która wyraziła swoją opinię jest... Louis van Gaal, czyli były trener zespołu- Moja drużyna grała całkiem niezły futbol, ale nie był on doceniany w Anglii. Spójrzcie teraz na United. Oni są niezwykle nudni w swojej grze, a Mourinho nie jest krytykowany - powiedział.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.