Ekstraklasa ukarała Legię. "Jedna z najwyższych kar w historii"

Niedzielny mecz o fotel lidera ekstraklasy dwukrotnie został przerwany przez kibiców, którzy odpalili race i fajerwerki. Stadion był zadymiony, część fanów z trybuny VIP uciekła z trybun, a piłkarze w tunelu czekali aż na murawie będzie coś widać.

W środę Komisja Ligi postanowiła Legię ukarać. Warszawski klub zapłaci grzywnę w wysokości 70 tysięcy złotych oraz ma zakaz organizacji wyjazdu grupy kibiców na wszystkie pozostałe do końca rundy zasadniczej mecze ekstraklasy (do 30. kolejki włącznie). Dodatkowo, w przypadku kolejnego takiego wybryku, wszystkie osoby, które były na Trybunie Północnej na meczu z Górnikiem, dostaną karę zakazu na jeden mecz domowy Legii w ekstraklasie.

- Kara dla Legii Warszawa za zachowanie kibiców podczas niedzielnego meczu jest najwyższą w tym sezonie i jedną z najwyższych w historii komisji. Stało się tak, gdyż przerwy w grze wywołane odpaleniem rac przez kibiców, były rekordowo długie. Nie ma także absolutnie zgody na wrzucanie jakichkolwiek przedmiotów na boisko. Te wydarzenia wymagały odpowiedniej reakcji z naszej strony. Jeśli mecze wciąż będą przerywane w ten sposób przez kibiców, to osoby zasiadające na trybunach, na których doszło do tak rażącego naruszenia zasad bezpieczeństwa i porządku, będą wykluczane z udziału w kolejnych spotkaniach - powiedział po posiedzeniu przewodniczący Komisji Ligi Zbigniew Mrowiec.

Kary nie ominęły też klubu z Zabrza, ale nie są aż tak dotkliwe. Górnik ma zakaz organizacji wyjazdu grupy kibiców na jeden mecz.