Premier League. Problemy Grzegorza Krychowiaka. Polak nie pasuje do szatni WBA

Początek sezonu w wykonaniu West Bromwich Albion jest bardzo nieudany. The Baggies zajmują dopiero 17. miejsce w Premier League, a coraz więcej brytyjskich ekspertów widzi w tym dużą winę Grzegorza Krychowiaka. Polak ma problemy z aklimatyzacją w szatni nowej drużyny.

- Krychowiak nie pasuje do systemu 5-3-2. Trio, które Polak tworzy w drugiej linii z Garethem Barrym oraz Jakiem Livermorem, na papierze wygląda niezwykle obiecująco, w praktyce próżno szukać w nim chemii. Za taki stan rzeczy Tony Pulis (zwolniony kilka dni temu - przyp. red.) winił przede wszystkim reprezentanta Polski - mówi w rozmowie z "WP Sportowe Fakty" Paul Suart, dziennikarz "Birmingham Mail".

"Nie wkomponował się do szatni"

Krychowiak, który w West Bromwich Albion przebywa na zasadzie rocznego wypożyczenia z Paris Saint-Germain, w tym sezonie Premier League rozegrał 9 spotkań, wszystkie od pierwszej minuty. Reprezentant Polski kilku meczów nie dograł jednak do końca ze względu na słabą dyspozycję. Ostatnie starcie z Chelsea zakończył już po pierwszej połowie.

Taka sytuacja to efekt braku porozumienia z dwójką wspomnianych przez Suarta pomocników, z którymi Krychowiak tworzy środkową linię WBA. Problemy 27-latka mogły być jeszcze większe, ale ze względu na kontuzję na razie do gry nie jest zdolny James Morrison.

Według brytyjskiego dziennikarza i innych ekspertów, przyczyn przeciętnej formy reprezentanta Polski należy doszukiwać się w braku porozumienia z zespołem, który nie zaakceptował Krychowiaka. - Swoim charakterem nie wkomponował się w szatnię. Barwy West Bromu reprezentują głównie brytyjscy "drwale", z których nikomu nie przyszło do głowy, aby pozować do zdjęć z kobietą u boku, bądź zabierać głos na Twitterze - dodaje Paul Suart.

Za drogi, żeby zostać

Grzegorz Krychowiak za kilka miesięcy najprawdopodobniej opuści WBA i wróci do Francji. Angielskiego klubu nie stać bowiem na wykupienie Polaka, dodatkowy problem stanowi również wysoka pensja zawodnika

- Obawiam się, że obecne miesiące będą ostatnimi, które Polak spędzi jako piłkarz West Bromu. Dla klubu 5 milionów funtów przelewanych na konto Polaka to nie jest mała suma pieniędzy. W kuluarach mówi się też o tym, że szefowie The Baggies nie będą w stanie zapłacić odstępnego [...] Nie będą w stanie, dopóki piłkarz dalej będzie prezentował równie przeciętną formę - powiedział dziennikarz.

Kilka dni temu szefowie West Browmich Albion zwolnili Tony`ego Pulisa z posady trenera pierwszej drużyny. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi 59-latka i jak wpłynie to na pozycję Grzegorza Krychowiaka w klubie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.