Formuła 1. Williams oficjalnie potwierdził testy Roberta Kubicy

Williams oficjalnie potwierdził testy Roberta Kubicy w Abu Zabi. Polak pojedzie we wtorek w sesji porannej i w środę późnym popołudniem

W poniedziałek holenderski RTL podał, że Polak podpisał już dwuletni kontrakt z zespołem. Te doniesienia potwierdził m.in. Jason Swales z NBC Sports, ale we wtorek Williams po raz kolejny zaprzeczył, że decyzja w sprawie następcy dla Felipe Massy została już podjęta.

"Chociaż rozmowy z Kubicą trwają, wciąż nie zdecydowaliśmy, kto zastąpi Massę. Gdy będziemy mieć coś do ogłoszenia, to ogłosimy. Na weekend w Abu Zabi nic nie planujemy" - oświadczył w poniedziałek Williams.

Ale jak planów nie było, tak plany się pojawiły. Bo we wtorek rano zespół potwierdził, że Kubica jednak w Abu Zabi będzie testował nowe opony w bolidzie Williamsa (FW40, czyli w tym, w którym w tym sezonie jeżdżą kierowcy brytyjskiego zespołu). Polak pojedzie we wtorek w sesji porannej i w środę późnym popołudniem.

Testować będą także Siergiej Sirotkin (22-letni Rosjanin, który w tym sezonie jest trzecim kierowcą w zespole Renault) oraz Lance Stroll (etatowy kierowca Williamsa).

"Test ma na celu ocenę opon Pirelli, które mają być dostarczane w sezonie 2018. Williams jest podekscytowany możliwością sprawdzenia ich w tak interesującej grupie kierowców. Lance to nasz kierowca w 2018 r., Robert ma ogromne doświadczenie, natomiast Siergiej jest bardzo obiecującym młodym talentem w Formule 1" - czytamy w komunikacie.

Kubica wyrósł na kandydata do zespołu Williamsa we wrześniu, gdy kontraktu z nim nie podpisało Renault, z którym testował latem. Polak w październiku dwa razy jeździł autem Williamsa z 2014 roku (na Silverstone i Hungaroringu). Wciąż wydaje się faworytem do zajęcia miejsca po Massie, ale walczą o nie jeszcze m.in. Daniił Kwiat, Pascal Wehrlein, Paul di Resta i... nieoczekiwanie Sirotkin.

Grand Prix Abu Zabi odbędzie się w ten weekend. Mistrz świata jest już znany - czwarty raz w karierze został nim Lewis Hamilton. Kierowcy Williamsa, czyli Stroll i Felipe Massa, który po sezonie kończy karierę, zajmują w klasyfikacji odpowiednio 11. i 10. miejsce. Wciąż mają szansę na poprawę swoich lokat.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA