Licznik bramkowy Cristiano Ronaldo i Karima Benzemy w tym sezonie nie chce ruszyć z miejsca. Portugalczyk i Francuz do tej pory w lidze zdobyli zaledwie po jednej bramce, co sprawia, że zajmują przedostatnie miejsce w klasyfikacji najgorszych duetów ofensywnych w pięciu najmocniejszych ligach Starego Kontynentu.
Cristiano Ronaldo na listę strzelców wpisał się jedynie w meczu 7. kolejki z Espanyolem (2-0). Do tego trafienia dołożył jeszcze zaledwie dwie asysty. Identyczną statystykę jak na razie ma Karim Benzema. 29-latek również dwukrotnie asystował przy trafienia kolegów, a sam bramkarza pokonał tylko w starciu z Getafe (2-1).
Biorąc pod uwagę dorobek bramkowy duetów ofensywnych w pięciu najmocniejszych ligach w Europie, gorzej prezentuje się tylko jedna para - Pietro Iemmello i Massimo Coda z włoskiego Benevento, które na 13 rozegranych w tym sezonie meczów, odniosło 13 porażek. Iemmello trafił do bramki w meczu z Interem, Codzie nie udała się ta sztuka ani razu.