Była 37. minuta meczu, kiedy Casemiro dograł piłkę w pole karne do Sergio Ramosa. Defensor „Królewskich” próbował zdobyć bramkę głową, ale pechowo „nadział się” na kopnięcie Lucasa Hernandeza i zalał się krwią. Pierwszą połowę dokończył z wacikami w nosie, na drugą już nie wybiegł – został zmieniony przez Nacho Fernandeza.
Jak informuje „Marca”, 31-latek złamał przegrodę nosową. Nie wiadomo jeszcze jak długa czeka go przerwa, jednak spekuluje się, że opuści środowy mecz Ligi Mistrzów przeciwko APOEL-owi Nikozja, a także kolejne spotkanie ligowe przeciwko Maladze.
Remis z Atletico oznacza, że obie stołeczne drużyny mają po 24 punkty i w ligowej tabeli tracą aż 10 "oczek" do prowadzącej Barcelony.