Liga Mistrzów. Insigne zadedykował gola Milikowi, ale bohaterem Zieliński

Lorenzo Insigne strzelił bramkę w 7. minucie meczu z Feyenoordem. Włoch bramkę zadedykował Arkadiuszowi Milikowi, ale przez Piotra Zielińskiego "cieszynka" stała się prawdziwym hitem w sieci.

Milik doznał groźnie wyglądającej kontuzji kolana w meczu Napoli ze Spal (3-2). Polak upadł bez zderzenia z rywalem i złapał się za prawe kolano. Rok temu miał operowane więzadła w lewym kolanie, tym razem przeszedł kolejny zabieg. Napastnika Napoli czeka pięć miesięcy przerwy od gry.

Koledzy z zespołu bardzo wspierają Milika. W mediach społecznościowych wielu z nich opublikowało wpisy dedykowane Polakowi, a przed meczem w Lidze Mistrzów z Feyenoordem pokazali taki transparent:

W 7. minucie spotkania z Feyenoordem Lorenzo Insigne strzelił gola i zadedykował go właśnie Milikowi. Włoch podbiegł do ławki rezerwowych, aby odebrać koszulkę napastnika od Piotra Zielińskiego, ale ten przez przypadek podał mu... swoją.

Chwilę później obaj zorientowali się i naprawili mały błąd.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.