Biała Gwiazda przed meczem z Piastem nie była w stanie wygrać od trzech kolejek. Zdobyła w nich jeden punkt. Przed własną publicznością w meczu z gliwiczanami, też grała nieskutecznie.
Spotkanie nie było wielkim widowiskiem. Dużo wymian w środku pola, sporo górnych piłek, które nie zawsze dochodziły do adresatów. przez to groźnych sytuacji oglądaliśmy bardzo mało.
Dwa gole w 5 minut
Najaktywniejszym zawodnikiem w ekipie gospodarzy był Carlitos Lopez. Hiszpan próbował dryblować, sprytnie zagrywać do kolegów i w pierwszej połowie miał najlepszą sytuację do zdobycia bramki. W polu karnym przerzucił piłkę nad obrońcą. Był sam na sam z bramkarzem gości, chociaż znajdował się z boku bramki. Strzelił z bliskiej odległości, ale Jakub Szmatuła odbił futbolówkę przed siebie.
W drugiej połowie to również Carlitos miał dobrą sytuację. Podczas kontrataku dostał długie podanie od obrońcy. O pół sekundy wyprzedził go wybiegający z bramki Szmatuła. Nieco ożywienia do gry wniósł też Kamil Wojtkowski wprowadzony za bezbarwnego Jose Silvę. Na wynik się to jednak nie przełożyło.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem w 88. minucie, w pole karne Piasta wpadł Carlitos. Po kontakcie z rywalem upadł na murawę. Sędzia podyktował jedenastkę. Chwilę później wykorzystał ją sam poszkodowany.
Carlitos dość nieoczekiwanie zdążył jeszcze podwyższyć na 2:0. W 94. minucie uderzył z ostrego kąta. Szmatuła puścił piłkę tuż przy słupku. Z 0:0 nagle zrobiło się 2:0. Kibice gospodarzy mogli być zadowoleni.
Już jest! Świeżutki #PrzewodnikKibica od EkstraStats i Sport.pl. Kompendium wiedzy o grze wszystkich zespołów Ekstraklasy. Polecamy ----> https://sklep.przewodnikkibica.pl/
Przewodnik Kibica EkstraStats Przewodnik Kibica EkstraStats
