KSW 39. Mamed Khalidov opublikował wideo, w którym dziękuje za wsparcie

Mamed Khalidov pokonał w walce wieczoru na gali KSW 39 Colosseum Borysa Mańkowskiego, ale oktagon opuszczał wyraźnie zdenerwowany. Wszystko przez gwizdy części kibiców skierowane w stronę Czeczena z polskim paszportem.

Mistrz KSW w wadze średniej pokonał w sobotę Polaka przez jednogłośną decyzję sędziów. Werdykt arbitrów nie spodobał się jednak części publiczności zgromadzonej na Stadionie Narodowym w Warszawie, która dała temu wyraz podczas rozmowy Mateusza Borka z Czeczenem. Kiedy dziennikarz Polsatu Sport chciał przeprowadzić w oktagonie krótki wywiad z Khalidovem, rozległy się gwizdy. Zniesmaczony zachowaniem kibiców mistrz powiedział jedynie ironicznie: "witam, witam ładnie. Serdecznie was witam. I dziękuję". Następnie od razu opuścił oktagon, nie reagując na pytania Borka.

Gdy emocje już opadły, zawodnik opublikował na swoim facebooku wideo, w którym podziękował wszystkim fanom, którzy zawsze go wspierali, także tym na Stadionie Narodowym. - Dziękuję moim kibicom. Tym, którzy oglądali galę w telewizji i na stadionie. Dziękuję za wasze wsparcie, wczoraj nie miałem okazji tego zrobić. Dzisiaj to robię, bo jesteście ze mną, jesteście u mnie na facebooku. Bądźcie cały czas z nami, potrzebujemy was, bez was nie ma tej dyscypliny - powiedział Khalidov.

Przyszłość Khalidova w KSW stoi pod znakiem zapytania. Starcie z Mańkowskim było ostatnim na mocy kontraktu zawodnika z organizacją. Spekuluje się, że Khalidov może opuścić KSW na rzecz rosyjskiej federacji ACB, dla której walczył w marcu tego roku. Sam zainteresowany w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" powiedział, że o swojej decyzji poinformuje we wrześniu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.