Szykuje się skandal na MŚ 2018? Bezpieczeństwo kibiców zagrożone

Delegacja rosyjskich pseudokibiców, w skład której weszli m.in. ultrasi Zenitu Sankt Petersburg i Dynama Moskwa, spotkali się w Argentynie z miejscowymi kibicami. Zdaniem zagranicznych mediów i portali kibicowskich, grupy osiągnęły porozumienie w sprawie "współpracy" podczas najbliższego mundialu.

Na czym miałaby polegać współpraca? Na wzajemnym wspieraniu się podczas ataków na kibiców z Anglii. Rosyjscy chuligani ze swojej strony mają zapewnić Argentyńczykom m.in. zakwaterowanie i pomoc w transporcie i ochronie.

W takiej sytuacji wielu angielskich kibiców może zdecydować się na pozostanie w kraju. "Dla wielu osób mieszanka rosyjskich i argentyńskich chuliganów z policją i możliwością bycia oszukanym, to zbyt wiele. Dlatego znaczna część fanów zdecyduje się na pozostanie w domach" - czytamy na jednej ze stron.

Kibice "Synów Albionu" mają podstawy, by obawiać się Rosjan. Jeszcze podczas ostatnich mistrzostw Europy we Francji doszło bowiem do ich starcia na ulicach Marsylii, w którym ucierpiało wiele osób.

10 tysięcy kibiców już zrezygnowało

Zdaniem brytyjskich mediów, pierwotnie na mundialu w Rosji miało zjawić się około 20 tys. angielskich kibiców. Teraz ich liczba spadła aż o połowę. - Tylko tylu fanów złożyło aplikacje o wizy - przyznają rosyjskie źródła dyplomatyczne.

- Istnieje ryzyko, ponieważ wystarczy spojrzeć wstecz, na to co wydarzyło się w Marsylii. Rosyjscy pseudokibice wywołali chaos i spowodowali poważne obrażenia u wielu normalnych fanów - przyznaje w rozmowie z portalem "express.co.uk" Mark Roberts, funkcjonariusz, który koordynował działania policji podczas ME we Francji. - Wystarczy wejść na YouTube, aby zobaczyć, że w Rosji problem z chuliganami jest ogromny, i działają oni na dość ekstremalnym poziomie - dodaje.

Niebezpiecznie w Niżnym Nowogrodzie
Podczas fazy grupowej największe ryzyko starć pseudokibiców najprawdopodobniej wystąpi w Niżnym Nowogrodze. Właśnie tam 21 czerwca swój mecz z Chorwacją zagrają Argentyńczycy. Trzy dni później w tym samym miejscu Anglia zmierzy się z Panamą