Ekstraklasa. Petar Brlek trafi do Serie A. Cena? Ponad 2 miliony euro

Jak informuje "Gazeta Krakowska", Petar Brlek trafi do włoskiego klubu Genoa CFC. Wisła Kraków dostała bardzo dobrą ofertę za swojego najlepszego zawodnika. Klub z Krakowa może liczyć na 2 miliony euro i dodatkowe bonusy, które mogą znacznie podwyższyć kwotę transakcji.

Według informacji krakowskiej gazety, Brleka zabraknie już w poniedziałkowym meczu Wisły Kraków z Zagłębiem Lubin. W tym czasie dopinane będą ostatnie szczegóły transakcji z klubem z Serie A. 

W ostatnim czasie mówiło się o zainteresowaniu Brlekiem ze strony Interu Mediolan, ale była to tylko gra jego menadżera, która miała zmusić 16. klub poprzedniego sezonu Serie A do szybszej finalizacji transakcji. 

Najbardziej zainteresowana pozyskaniem Brleka, była właśnie Genoa, która zapłaci za Chorwata 2 miliony euro. Klub z Krakowa ma sobie jednak zagwarantować dodatkowe bonusy, które mogą podnieść cenę za kreatywnego pomocnika. Kwota 2 milionów euro być może nie powala, ale Brlek nie miał okazji przetrzeć ani w europejskich pucharach, ani w reprezentacji, dlatego Wisła nie mogła liczyć na nic więcej.

Biała Gwiazda zarobi w sumie około 10 milionów złotych, które pozwoli praktycznie do minimum zniwelować długi, z którymi Wisła zmaga się od ery Stana Valcxa i Roberta Maaskanta i nieudanego podejścia do Ligi Mistrzów.

Trudny początek

Petar Brlek przez wiele miesięcy spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań i marnował kolejne szanse, które dawał mu ówczesny szkoleniowiec. Dariusz Wdowczyk przekonywał jednak, że piłkarz ma ogromny potencjał i wkrótce ujawni go także na boisku. Jak powiedział, tak się stało. W 14. kolejce Wisła Kraków grała na wyjeździe z Zagłębiem Lubin i chociaż tylko zremisowała 2:2, to właśnie wtedy zobaczyliśmy namiastkę potencjału 23-letniego pomocnika. Petar Brlek zdobył piękną bramkę zza pola karnego i zaczął stanowić o sile pomocy ,,Białej Gwiazdy'' - Pierwszy rok nie był dla mnie łatwy. Kilka minut przed moją prezentacją zmieniono trenera. W ciągu roku pracuję w Wiśle z piątym szkoleniowcem. To wszystko miało na nas wpływ, ale teraz gram regularnie, czuję, że trener we mnie wierzy, mam więcej pewności siebie i to ważny powód mojej dobrej dyspozycji - mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym

Klasyczna dziesiątka

Do Krakowa sprowadzano go jako zawodnika, który dobrze radzi sobie jako defensywny pomocnik. Występy na tej pozycji jednak nie przypadły mu do gustu i dopiero wraz z przesuwaniem go bliżej pola karnego rywali zaczął pokazywać coraz większe możliwości. Dziś wydaje się, że jego optymalną pozycją jest rola środkowego ofensywnego pomocnika, który jest ustawiony tuż za napastnikiem. Zawodnik często zaskakuje rywali wchodząc w pole karne w tzw. ,,drugie tempo'' i łatwo znajduje sobie miejsce do oddania strzału. Chorwat potrafi również zagrać bardzo dokładną prostopadłą piłkę

Chorwacki pomocnik w barwach Wisły Kraków wystąpił w 48 spotkaniach i strzelił 11 bramek.

Copyright © Agora SA