PŚ w skokach. Skocznia w Planicy przetestowana! Letalnica gotowa na finał

W Planicy szykuje się wielki finał Pucharu Świata. W Słowenii są już wszystkie drużyny, a w środę odbył się pierwszy nieoficjalny trening na Letalnicy. Skocznia przygotowana jest znakomicie, a w czwartek wiatr nie powinien przeszkadzać.

Już w czwartek o godzinie dziewiątej początek pierwszych oficjalnych skoków na słoweńskiej Letalnicy. W Planicy są już wszystkie drużyny, w tym oczywiście biało-czerwoni. Stefan Horngacher zabrał na ostatni weekend podstawową szóstkę skoczków.

W ostatnich treningach i kwalifikacjach zobaczymy Kamila Stocha, Macieja Kota, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Stefana Hulę i Jakuba Wolnego.

Trening pod nadzorem FIS-u

W środę odbyły się także pierwsze nieoficjalne treningi, które zostały przeprowadzone pod nadzorem FIS-u. Była to jedyna możliwość dla młodych skoczków, by ci przetestowali obiekt mamuci. Zgodnie z przepisami FIS-u na skoczniach do lotów można trenować tylko pod nadzorem działaczy Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. 

W środę zobaczyliśmy aż 35 młodych zawodników. Odległość dnia to 222 metry - właśnie tylko skakali Blaz Pavlic oraz Jan Kus. Dla tego drugiego lot na 222 metry jest nowym rekordem życiowym. Do tej pory jego najlepszym osiągnięciem 20-latka było 212 metrów. W sumie sześciu skoczków zdołało przekroczyć dwusetny metr. 

Po treningu włodarze FIS-u stwierdzili, że skocznia jest dobrze przygotowana i nie będzie żadnych problemów z rozegraniem czwartkowych treningów oraz serii kwalifikacyjnej. 

Początek czwartkowych treningów o godzinie dziewiątej. Start serii kwalifikacyjnej do niedzielnego konkursu o godzinie 11. Relacja na żywo w Sport.pl - To jest Twój Live. 

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.