Euro 2012. Największe skandale w angielskiej kadrze

Seksafery, bójki z udziałem piłkarzy, filmowane orgie i fałszywi szejkowie kuszący trenera petrodolarami - medialne skandale regularnie wstrząsają angielską piłką. Odejście Fabio Capello na cztery miesiące przed Euro 2012 doskonale wpisuje się w klimat otaczający w ostatnich latach kadrę Wyspiarzy.

John Terry oskarżony o rasizm, Capello odchodzi (2012)

W październikowym meczu z Queens Park Rangers John Terry miał krzyknąć do obrońcy Antona Ferdinanda "Ty p... czarny ch...". Film ze zdarzenia, bez dźwięku, opublikowano w internecie, prokuratura oskarżyła Anglika. Grozi mu 2,5 tys. funtów grzywny, rozprawę zaplanowano na lipiec. Jeszcze przed rozprawą federacja pozbawiła obrońcy Chelsea opaski kapitana.

Capello  uważał, że dopóki nie zapadnie wyrok Terry jest niewinny. Ogłosił, że z decyzją federacji się nie zgadza. W środę po rozmowach z działaczami zrezygnował. - Zrujnowali mój autorytet, dlatego łatwo mi było podjąć decyzję o odejściu - mówił.

Wayne Rooney i prostytutki (2011)

Związek Wayne'a Rooneya z Coleen McLoughlin omal nie legł w gruzach, gdy 'News of the World' ujawnił, że napastnik Manchesteru United lubi odwiedzać agencje towarzyskie. Na łamach tabloidu prostytutka Helen Wood opowiadała, że reprezentant Anglii zapłacił jej i jej koleżance Jennifer Thompson 1200 funtów za seks. W tym czasie McLoughlin była w piątym miesiącu ciąży.

Rooney już wcześniej trafiał na okładki tabloidów, niekoniecznie z powodu piłkarskich wyczynów. Zaczęło się jeszcze w Liverpoolu, gdzie 16-letni Rooney, wówczas piłkarz Evertonu, miał korzystać z usług... 52-letniej Patricii Tierney.

Seksafera Johna Terry'ego (2010)

Byłe kochanki obrońcy Chelsea i reprezentacji Anglii regularnie zwierzają się tabloidom. Jedna opowiadała, jak przed meczem reprezentacji uprawiała z nim seks przez całe popołudnie, inna chwaliła go jako kochanka dzikiego i ostrego, kolejne opisywały stosunki w toalecie i samochodzie. Brukowce w ogóle miały mnóstwo powodów, by zajmować się Terrym.

Wraz z kilkoma innymi graczami został ukarany przez klub za wyśmiewanie się z amerykańskich turystów oglądających relację z zamachów na wieże World Trade Center. Oskarżono go o atak na bramkarza przed londyńskim pubem. Przyłapano, jak bez pozwolenia klubu za 10 tys. funtów oprowadza bogaczy po centrum treningowym Chelsea.

W styczniu 2010 roku ukazała się publikacja, która wstrząsnęła angielską kadrą. 'News of the World' wytropił romans 30-letniego Anglika z Vanessą Perroncel, 28-letnią francuską modelką, partnerką życiową i matką syna Wayne'a Bridge'a. Perroncel miała zajść w ciążę z Terrym i ją usunąć. Bridge był jednym z najbliższych kumpli Terry'ego w Chelsea i reprezentacji. Choć rok później przeszedł do Manchesteru City, utrzymywali kontakt. Perroncel zaprzyjaźniła się z żoną Terry'ego Toni Poole.

Bridge rozstał się z Vanessą. Terry po raz pierwszy został pozbawiony opaski kapitana reprezentacji Anglii.

Steven Gerrard w areszcie (2008)

29 grudnia 2009 roku na czołówki brytyjskiej prasy trafił Steven Gerrard. Pomocnik Liverpoolu na dwie doby trafił do aresztu w związku z bójką w nocnym klubie w Southport.

Anglik świętował tam udany występ (dwie bramki) w wygranym 5:1 meczu z Newcastle. Podobało mu się tam wszystko poza... muzyką, jaką proponował DJ Marcus McGee. Piłkarz próbował zastąpić go za konsoletą, ale ten nie chciał się na to zgodzić. Świadkowie twierdzą, że McGee miał pierwszy pchnąć Gerrarda, na co ten instynktownie uderzył go łokciem w twarz. Chwilę później odszedł, a na didżeja rzucili się mężczyźni z towarzystwa zawodnika.

Jeszcze tej samej nocy Gerrard i jego kompani trafili do aresztu. Dwa dni później kapitan Liverpoolu usłyszał zarzut napaści i uszkodzenia ciała. Groziło mu nawet pięć lat więzienia. W lipcu Gerrard został uniewinniony. Sąd uznał, że piłkarz nie wszczął bójki, a jedynie działał w samoobronie.

Sven Goeran Eriksson i fałszywy szejk (2006)

Jeszcze przed MŚ 2006 ''News of the World'' opublikował artykuł, którego głównymi bohaterami byli trener reprezentacji Anglii Sven Goran Eriksson i podający się za szejka Mazher Mahmood - reporter tabloidu. Z rewelacji gazety wynikało, że trener kadry zaraz po mistrzostwach ma zostawić drużynę i przyjąć propozycję objęcia Aston Villi - którą napędzać miały arabskie pieniądze. W rozmowie z szejkiem Szwed miał rzucać nieprzyjemnymi epitetami pod adresem Ferdinanda, Rooneya i innych.

Publikacja oburzyła mieszkańców Wysp Brytyjskich - Eriksson stracił sporo swojego poparcia, bo opuszczenie kadry w zamian za angaż w Aston Villi, było dla kibiców nie do pojęcia. Szwed miałby tam zarabiać 5 mln funtów za sezon (w kadrze zarabiał 4,2 mln funtów).

Po publikacji Eriksson zapewnił, że zostaje z kadrą, w której nie doszło do żadnych podziałów. Nie obraził się Wayne Rooney, o którym Szwed miał powiedzieć, że ma charakter, bo 'pochodzi z biednej rodziny'. Ani Michael Owen, który 'do Realu odszedł tylko dla pieniędzy'.

Szalona noc Joe Cole'a (2006)

Pewnego poranka Joe Cole, ówczesna gwiazda Chelsea i reprezentacji Anglii, został znaleziony w domu modelki Keeley Hazell ze śladami pobicia.  Jak się później okazało, blizny i rozcięcia na jego twarzy, to efekt ciosów zazdrosnego chłopaka modelki.

- Biedny Joe nie spodziewał się ciosu. Niektórzy goście widzieli go już śpiącego w łóżku. Nie sprowokował tego ataku i sam na pewno nie zadał żadnego ciosu. W sypialni był niezły bałagan. Wszyscy zbiegli się, by ich rozdzielić. Na pewno chodziło o dziewczynę, ale nikt do końca nie wie, od czego to się zaczęło - relacjonował jeden z gości w ''Daily Mirror''.

David Beckham i Rebecca Loos (2004)

W kwietniu 2004 r. ''News of the World'' opublikował wyznania byłej asystentki Davida Beckhama - Rebecci Loos, która szczegółowo opisywała romans, jaki miała z piłkarzem. Tydzień później modelka Sarah Marbeck wyznała, że dwa razy spała z Beckhamem. Piłkarz zaprzeczył oskarżeniom. Niezależnie od ich prawdziwości doniesienia wywołały kryzys w małżeństwie Beckhamów. Na łamach kobiecej prasy przyznała to sama Victoria Beckham.

Doping Rio Ferdinanda (2003)

We wrześniu 2003 roku Rio Ferdinand "spóźnił się" na badania dopingowe 36 godzin, tłumacząc to najpierw przeprowadzką, później zakupami w centrum Manchesteru, jeszcze później wywiadem dla MUTV. Za opuszczenie kontroli groziły mu nawet dwa lata dyskwalifikacji.

Ostatecznie federacja zawiesiła go na osiem miesięcy. Piłkarz stracił przez to ponad pół sezonu i nie mógł wystąpić na Euro 2004. Anglicy odpadli po ćwierćfinale, po pamiętnej porażce z Portugalią w rzutach karnych.

Kochanki Svena Goerana Erikssona (2002)

Były selekcjoner angielskiej kadry podpadł nie tylko przez zachłanność. W 2000 roku tabloidy rozpisywały się o romansie Erikssona z telewizyjną prezenterką Ulriką Jonsson. Nancy Dell'Olio, partnerka życiowa Szweda, wybaczyła mu zdradę, ale jej cierpliwość skończyła się, gdy Eriksson wdał się w romans z Farią Alam, sekretarką federacji.

Następca Erikssona w angielskiej kadrze Steve McClaren, również miał słabość do kobiet. Dzień przed nominacją na selekcjonera na jaw wyszedł jego romans z sekretarką z Middlesbrough.

Orgia w Ayia Napa (2000)

Rio Ferdinand, Frank Lampard i Kieron Dyer rozrabiali już jako wschodzące gwiazdy angielskiej piłki. Kiedy nie zmieścili się do kadry na Euro 2000, postanowili utopić smutki w morzu alkoholu i w ramionach pięknych kobiet. Bawiący się w Ayia Napa zawodnicy wzięli udział w orgii, którą sfilmowały ich towarzyszki.

- Ma 21 lat. Co mu miałem powiedzieć? Poprosiłem, żeby wybierał raczej coca-colę i lemoniadę - komentował sytuację Bobby Robson, były selekcjoner i ówczesny trener Dyera w Newcastle United.

Rio Ferdinand opisał słynny wypad w autobiografii ''Rio. My Story''.

Fotel dentystyczny Paula Gascoigne'a (1996)

Kariera Paula Gascoigne'a to ciąg skandali, sukcesów i upadków. ''Gazza'' miał wielki talent piłkarski i nie mniejszy jeśli chodzi o popadanie w kłopoty. Przed rozgrywanymi w Anglii mistrzostwami Europy w 1996 roku reprezentacja gospodarzy pojechała na tournee do Hong Kongu. Dzięki ''pomysłowości'' Gascoigne'a ten wypad został później w prasie nazwany ''Tour od the shame'' (wycieczka wstydu).

Po jednym z meczów gwiazdor angielskiego futbolu świętował 29. urodziny. Z tej okazji wymyślił zabawę - piłkarze przywiązywali się do fotela dentystycznego, a ich koledzy wlewali im do gardeł tyle alkoholu ile zdołali wypić. Niedługo później w angielskiej prasie pojawiły się zdjęcia, na których osobliwe wyzwanie podejmują Teddy Sheringham, Steve McManaman i oczywiście Gascoigne. - Zdecydowałem się usiąść jako pierwszy, bo wyglądało to na dobrą zabawę. Kilku innych zawodników też postanowiło spróbować. W ten sposób budowaliśmy w zespole dobrą atmosferę. Obejrzyjcie wideo z tego turnieju i zobaczcie jaki sukces osiągnęliśmy dzięki fotelowi dentystycznego - opowiadał po latach ''Gazza''.

Sprawa wróciła podczas Euro 96. Po przepięknym golu strzelonym Szkocji Gascoigne i jego koledzy zainscenizowali zabawę z krzesłem. Zdobywca bramki położył się na murawie, a Alan Shearer wlewał mu do ust napój z bidonu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.