Zanim przejdziemy do rankingu, to pokażmy kilka przykładów legalnych zakładów, które miały być bardziej prawdopodobne niż wygrana Leicester City w Premier League:
1. Bono z U2 zostanie papieżem (5000 do 1, czyli za każdego postawionego dolara dostajemy 5000)
2. Kim Kardashian zostanie prezydentką USA (3000 do 1)
3. Kanye West i Kim Kardashian nazwą swoje dziecko "Grzesznik" (3000 do 1)
4. Elvis Presley zostanie odnaleziony żywy (2000 do 1)
5. Zostanie znaleziony niepodważalny dowód na istnienie Yeti (2000 do 1)
6. 24 grudnia będzie najcieplejszym dniem w roku w Anglii (1000 do 1)
Zwycięstwo przez nokaut Douglasa z Tysonem było przez lata uznawane za jedną z największych sportowych niespodzianek w historii. Mimo że Tyson powalił "Bustera" na deski w 8. rundzie, to ten podniósł się (mimo kontrowersji, że leżał 13 sekund) i w 10. rundzie znokautował "Bestię".
Za każdego dolara postawionego na sukces Douglasa szczęśliwcy mogli otrzymać 42.
Goran Ivanisević grał w przeszłości w finałach Wimbledonu (1991, 1992, 1994, 1998), jednak żadnego z nich nie wygrał. Później borykał się z poważnymi kłopotami z barkiem, przez co wypadł na długo z czołówki światowego tenisa.
W 2001 roku Chorwat do londyńskiego turnieju wszedł dzięki "dzikiej karcie" otrzymanej za zasługi. Ivanisević miał być ciekawostką, głośnym nazwiskiem, które przyciągnie tłumy.
30-letni wówczas tenisista grał jak z nut. Pokonał m.in. Carlosa Moyę, Andy'ego Roddicka, Grega Rusedskiego czy Marata Safina. Przy okazji robił wielkie show - całował piłki, kłócił się z sędziami, miał pretensje sam do siebie.
W finale po świetnym meczu pokonał Patricka Raftera.
Za ten sukces bukmacherzy za jednego dolara płacili 150.
Przed Euro 2004 Grecy nie grali w żadnym dużym turnieju od 1994 roku. Co więcej, bezpośrednio przed rozpoczęciem portugalskiego turnieju przegrali z kiepską wtedy Polską (0:1).
Według bukmacherów tylko Łotwa miała mniejsze szanse na zwycięstwo w całym Euro 2004. Grecy jednak sprawili ogromną niespodziankę pokonując po drodze Portugalię (dwukrotnie) czy broniącą tytułu Francję. Wspaniała historia.
NFL, czyli liga, która generuje największe pieniądze, też lubi niespodzianki. St. Louis Rams w sezonie 1997/98 roku zanotowało 12 porażek, a później przez kontuzje straciło swojego najlepszego zawodnika Trenta Greena.
Rok później, w sytuacji niemal beznadziejnej, ekipa z St. Louis wygrała 13 meczów i zarazem cały sezon.
Za taki zakład jeden postawiony dolar generował 300!
500 do 1 - tyle wynosił największy wygrany zakład za pojedynczy mecz. Miało to miejsce podczas Mistrzostw Świata w 1950 roku, kiedy znacznie słabsza reprezentacja USA pokonała faworyzowanych Anglików.
To był jeden z najciekawszych sezonów historii Major League Baseball. Niespodziewanie wygrali go skazani na porażkę St. Louis Cardinals. Ekipa ta w drodze do finału biła same tuzy - w dramatycznych okolicznościach, odrabiając stratę dwóch meczów, pokonali największego faworyta Philadelphię Phillies. Dalej ograli Milwaukee Brawers oraz - po siedmiomeczowej batalii, z jednym z najdramatyczniejszych spotkań w historii - Texas Rangers.
Za jednego postawionego dolara na ten sukces szczęśliwcy dostawali 999.
Peter Edwards symbolicznie postawił 50 funtów na to, że jego wnuk Harry Wilson zagra kiedyś w dorosłej reprezentacji Walii. Tak się stało. Młody piłkarz zadebiutował w drużynie narodowej swojego kraju w październiku 2013 zapewniając swojemu dziadkowi 125 tys. funtów.
Dziś Wilson gra w Liverpoolu.
W poprzednim sezonie mały angielski klub Leicester City większość czasu spędził na ostatnim miejscu w tabeli i tylko cudem, w samej końcówce rozgrywek, uniknął degradacji do niższej ligi. Do rozgrywek 2015/16 przystępował jako murowany kandydat do spadku. Stało się jednak to, w co prawie nikt nie wierzył. Drużyna Claudio Ranieriego z Marcinem Wasilewskim w kadrze po wspaniałym sezonie okazała się najlepsza.
Wiara kibiców piłki nożnej jest nieograniczona. Co najmniej kilkaset osób przed sezonem postawiło, że Leicester City zdobędzie mistrzostwo Anglii. Prawdopodobnie większość z tych zakładów zawartych zostało w akcie futbolowego romantyzmu przez miejscowych, najbardziej oddanych fanów.
Za jednego postawionego funta dostali oni 5000. Według The Economist to najwyższy wygrany zakład bukmacherski w historii sportu.