Trzech z Zagłębia, po dwóch z Legii i Ruchu. Jedenastka kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Aż trzech graczy Zagłębia Lubin trafiło do drużyny marzeń 11. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Obok nich znalazło się m.in. po dwóch piłkarzy Legii i Ruchu, w tym zawodnik, który na premierowego gola w lidze czekał do swojego... 96. występu.

Wojciech Pawłowski (Lechia Gdańsk)

Pawłowski zadebiutował na szczeblu ekstraklasy w meczu przeciwko GKS Bełchatów. Młody bramkarz ma za sobą już trzy, wcale niełatwe występy, i wciąż pozostaje niepokonany. Kto znajdzie sposób na znajdującego się w wyśmienitej formie golkipera?


Zobacz obronę strzału Stilicia i kapitalną interwencję po bombie Tonewa

Costa Nhamoinesu (Zagłębie Lubin)

Jak zwykle aktywny w ofensywie obrońca, w meczu z Koroną zdobył bardzo ważną, bo pierwszą bramkę dla Zagłębia. Do tego był bardzo skuteczny w defensywie i nie dał pograć najpierw Bartoszowi Papce, a po przerwie Pawłowi Kaczmarkowi.


Zobacz bramkę Costy na 1:0

Piotr Celeban (Śląsk Wrocław)

O tym zawodniku pisaliśmy dużo i często. Stabilna forma decyduje o jego częstych ?powołaniach? do jedenastki kolejki. Zwycięski gol w niespodziewanie ciężkim meczu z Podbeskidziem i awans Śląska na pozycję lidera, to zasługa właśnie Piotra Celebana.


Zobacz bramkę Piotra Celebana na wagę zwycięstwa

Marek Szyndrowski (Ruch Chorzów)

Gol w Wielkich Derbach Śląska ma swój smak. W dodatku był to pierwszy gol w historii występów Marka Szyndrowskiego w ekstraklasie. 31-letni obrońca musiał czekać na radość z trafienia do bramki rywala aż do 96. występu! Gratulujemy wytrwałości!


Zobacz gola Marka Szyndrowskiego, na którego tak długo czekał

Michał Żyro Michał Żyro Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Michał Żyro (Legia Warszawa)

Zadziorny i ambitny piłkarz Legii w meczu z Widzewem udowodnił, że warto na niego stawiać. Był ruchliwy i stwarzał zagrożenie pod bramką rywala. Sprytem wykazał się też, strzelając swoją pierwszą bramkę na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. Nie czekał na gwizdek sędziego po tym, jak w polu karnym Widzewa padł Radović, tylko zagarnął piłkę i huknął pod poprzeczkę, wyprowadzając Legię na prowadzenie.


Zobacz pierwszą w T-Mobile Ekstraklasie bramkę Michała Żyry

Marko Cetković Marko Cetković Fot. Jędrzej Wojnar / Agencja Wyborcza.pl

Marko Cetković (Jagiellonia Białystok)

Bardzo chwalony ostatnio pomocnik w sobotę znów rządził na boisku. Wiele celnych podań, które stwarzały zagrożenie pod bramką GKS, było autorstwa Czarnogórca. Nie jego winą jest to, że bardzo nieskuteczny tego dnia był Tomasz Frankowski, który raz za razem marnował dogodne okazje do zdobycia bramki.


Zobacz kapitalne podanie Cetkovicia do Frankowskiego numer 1 i numer 2

Janusz Gol (Legia Warszawa)

Jeszcze pół roku temu był tylko rezerwowym, który nieśmiało pukał do składu pierwszej drużyny. Dziś Janusz Gol udowadnia, że warto było sprowadzić go z Bełchatowa na Łazienkowską. Świetna gra w odbiorze, znakomity przegląd pola, niezłe uderzenie. To cechy, które posiada i wciąż doskonali 26-letni piłkarz.


Zobacz znakomity strzał Gola z dystansu i jego świetnyc przechwyt oraz jeszcze lepsze podanie

Szymon Pawłowski (Zagłębie Lubin)

Pomocnik reprezentacji Polski wraca do swojej najwyższej formy i być może niebawem znów ujrzymy go z orzełkiem na piersi. W meczu z Koroną bliski był zdobycia gola, ale zbyt lekko uderzył piłkę obok wybiegającego Małkowskiego i sprzed linii bramkowej wybił ją Stano. Ale to nie wszystko. Pawłowski zakończył zwycięski mecz Zagłębia z asystą na koncie.


Zobacz strzał Pawłowskiego w kierunku pustej bramki i jego asystę przy golu Sernasa

11. kolejka. ŁKS - Wisła 1:2. Szałachowski 11. kolejka. ŁKS - Wisła 1:2. Szałachowski Fot. Radosław Jóźwiak / Agencja Wyborcza.pl

Sebastian Szałachowski (ŁKS Łódź)

Jak zwykle był jednym z najgroźniejszych piłkarzy ŁKS pod bramką rywala. To jego gol już na początku meczu z mistrzem Polski pozwolił uwierzyć łodzianom, że w starciu z Wisłą nie stoją na straconej pozycji.


Zobacz bramkę Sebastiana Szałachowskiego

Arkadiusz Woźniak (Zagłębie Lubin)

Kolejny znakomity występ młodego zawodnika Zagłębia. Gol i asysta to wystarczająca przepustka do dream teamu 11. serii spotkań. Woźniak to najskuteczniejszy zawodnik Miedziowych w tym sezonie. Na koncie ma już pięć goli, w tym cztery w T-Mobile Ekstraklasie i jeden w rozgrywkach Pucharu Polski.


Zobacz asystę Woźniaka przy golu Costy i jego gola na 3:0

Arkadiusz Piech (Ruch Chorzów)

Gol na wagę triumfu w Wielkich Derbach Śląska to dla snajpera Ruchu chyba najważniejsze trafienie w tym sezonie. Zachowanie Arkadiusza Piecha w decydującej sytuacji znamionuje jego spryt i klasę. Adam Banaś był zupełnie zdezorientowany.


Zobacz gola, który pogrążył Górnik

Więcej o:
Copyright © Agora SA