Bociek znów fruwa, pech Ferensa. Naj... 1. kolejki PlusLigi [FOTO]

Cztery tie-breaki, żadnego meczu wygranego do zera. Ruszył nowy sezony PlusLigi i już w pierwszej kolejce okazało się, że może być niezwykle ciekawie. Pierwsze punkty potracili faworyci: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Lotos Trefl Gdańsk, a przed porażkami uratowali ich zmiennicy. Byli też pierwsi bohaterowie i pierwsi pechowcy.

Pechowiec Ferens

Największym pechowcem pierwszej kolejki jest Wojciech Ferens, przyjmujący Łuczniczki Bydgoszcz. W spotkaniu w Olsztynie, przeciwko swojemu byłemu klubowi, AZS-owi 24-latek po jednym z ataków w drugim secie upadł tak niefortunnie, że musiał na noszach opuścić boisko. Nie wytrzymało kolano.

Pierwsze diagnozy mówiły o zerwaniu więzadeł krzyżowych w lewym kolanie, co może oznaczać dłuższą przerwę w grze. Oby tylko szczegółowe badania nie potwierdziły pierwszych przypuszczeń!

Zdjęcie Gala Nakolanniki (ochraniacze) siatkarskie Zdjęcie MIZUNO BUTY SIATKARSKIE WAVE LIGHTNING Z V1GA150014 Zdjęcie Piłka Mikasa mva 350
Gala Nakolanniki (ochraniac... MIZUNO BUTY SIATKARSKIE WAV... Piłka Mikasa mva 350
Sprawdź ceny Sprawdź ceny Sprawdź ceny
źródło: Okazje.info

Bociek znów fruwa. I to jak!

Były i dobre momenty w tej pierwszej kolejce. Po przerwie związanej z walką z nowotworem na ligowe parkiety wrócił Grzegorz Bociek i to w jakim stylu! Atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pojawił się na boisku w czwartym secie meczu z Cerrad Czarnymi w Radomiu, gdy ZAKSA przegrywała 1:2, a w czwartej partii rywale także wyraźnie prowadzili.

24-latek dał sygnał kolegom do odrabiania strat, pociągnął mocno na zagrywce i w ataku. Choć grał tylko pół czwartego seta i cały tie-break, zdobył w tym czasie aż pięć punktów po asach, a w ataku skończył trzy piłki na pięć wystawionych. ZAKSA wygrała 3:2.

Mecz siatkówki AZS Politechnika - Cuprum Lubin 3:2 Mecz siatkówki AZS Politechnika - Cuprum Lubin 3:2 PRZEMEK WIERZCHOWSKI

Odrodzenie Politechniki

Sporo emocji, podobnie jak w poprzednim sezonie, dostarczyła Politechnika Warszawska. To już nie ''Młode wilki'', bo w zespole są niezwykle doświadczeni Francuz Guillaume Samica i Paweł Zagumny, ale nadal niezwykle waleczny zespół. Akademicy przegrywali już z Cuprum Lubin 0:2, ale odwrócili losy rywalizacji. Wygrali 3:2, a bohaterami zostali właśnie Samica i rezerwowy atakujący, Paweł Mikołajczak, który uzbierał 22 punkty, przy aż 67-procentowej skuteczności ataku.

AZS Politechnika Warszawska przegrała na Torwarze z Asseco Resovią Rzeszów 0:3 AZS Politechnika Warszawska przegrała na Torwarze z Asseco Resovią Rzeszów 0:3 KUBA ATYS

Ściana nie do przejścia

Z dobrej strony pokazał się też były środkowy Politechniki Mateusz Sacharewicz, który obecnie gra w BBTS-ie Bielsko-Biała. Sacharewicz dokonał rzeczy niecodziennej, bowiem zaliczył aż osiem punktowych bloków, w starciu przeciwko wicemistrzowi Polski, Lotosowi Trefl Gdańsk.

Bielszczanie byli bliscy sprawienia sensacji i pokonania rywali, prowadzili 2:1, ale ostatecznie po tie-breaku lepsi okazali się gracze trenera Andrei Anastasiego.

MKS Będzin - Jastrzębski Węgiel 2:3 MKS Będzin - Jastrzębski Węgiel 2:3 GRZEGORZ CELEJEWSKI

Tasiemiec w Sosnowcu

Z czterech pięciosetowych bojów najdłużej walka trwała w starciu MKS-u Będzin i Jastrzębskiego Węgla. W hali w Sosnowcu kibice oglądali pojedynek obu drużyn aż przez ponad dwie i pół godziny. Jastrzębianie prowadzili już 2:0 i 20:12 w trzeciej partii. Roztrwonili jednak aż ośmiopunktową przewagę!

MKS Będzin doprowadził do tie-breaka, ale w tym znów obudzili się gracze Jastrzębskiego Węgla i to oni ostatecznie zgarnęli dwa punkty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.