Plusligowe podsumowania: 8. kolejka

W której zaroiło się od sensacyjnych zwycięstw, smutnych porażek, powrotów na boisku i kolejnych transferowych zawirowań. Z gościnnym udziałem europejskich pucharów.

 

 

 

 

Zaczęło się od trzesięnia ziemii

Beniaminek zadziwia. Po niespodziewanym urwaniu punktu Zaksie w poprzedniej kolejce, tym razem Kielczanie pogonili wicelidera tabeli, Politechnikę Warszawską. Bez straty punktu, 3:1. Fart wcale nie żartuje i jeszcze bardziej się wzmacnia. W zespole już pojawił się kolejny Francuz, przyjmujący Panathinaikosu Ateny, Ludovic Castard.

 

 

A my chciałyśmy tylko  jeszcze nieśmiało zauważyć, że ktoś tu jest ciachowym trenerem.

 

 

Jastrzębski (wreszcie) wygrywa, ale...

O przełamaniu kryzysu jeszcze chyba nie może być mowy. Jastrzębianom udało się, co prawda, zwyciężyć w lidze bez straty punktów, ale grający poniżej oczekiwań w tym sezonie Indykpol, nie zawiesił poprzeczki zbyt wysoko. W tygodniu uczynił to mistrz Słowenii, ACH Volley Bled który w inauguracyjnym meczu Ligii Mistrzów ograł naszych 3:1.

 

 

Być może nie jest to najlepsza pora na takie rozterki, ale jak to się stało, że od początku sezonu nie wspomniałyśmy jeszcze ani pół słowa o Bartku Gawryszewskim?

 

 

 

 

 

Same siebie czasem nie rozumiemy.

Asseco Resovia Rzeszów Asseco Resovia Rzeszów www.assecoresovia.pl

Resovia przegrywa, ale...

Odwrotną drogę obrała w tym tygodniu Asseco Resovia, która po łatwym zwycięstwie w Pucharze CEV nad węgierskim Kaposvari Roplabda (nie próbujcie wymówić tego w domu), na zakończenie kolejki niespodziewanie i w fatalnym stylu uległa na własnym boisku Bydgoszczy 1:3. Na boisku zawiodły zwłaszcza zagraniczne gwiazdy zespołu, Grozer i Cernic, nie popisał się również Baranowicz.

 

 

To nie był nasz dzień - potwierdza amerykański środkowy, Ryan Millar -Czasami takie słabe mecze się zdarzają, gdy nic nie idzie. Nie potrafiliśmy znaleźć właściwej recepty, nic nie wychodziło - dodaje.

 

Nulo, gdzie jesteś? Wytłumacz nam, co się dzieje w tym Rzeszowie?

Antiga i Falasca są piękni

To znaczy, ten, Skra umocniła się na prowadzeniu w tabeli zmiatając z powierzchni parkietu Pamapol Wieluń. Wcześniej równie bezpardonowo obchodząc się z rumuńskim Remat Zalau w pierwszej kolejce Ligii Mistrzów. Spory udział w krajowym zwycięstwie miał wracający po kontuzji Mariusz Wlazły.

 

 

 

 

 

I nie możemy, no nie możemy, nie zapytać Was o zdanie w sprawie nowej, króciutkiej jak nigdy fryzury Bartka Kurka.

 

 

 

 

 

 

Same nie wiemy czy to dobrze, czy nie dobrze, że nie dysponujemy frontalnym ujęciem Bartka.

Częstochowa na fali

Świetna passa Częstochowian trwa. Tym razem wyższość Akademików uznać musiała osłabiona brakiem robiącego smutne miny w studiu Polsatu Sebastiana Świderskiego, Zaksa Kędzierzyn - Koźle.

 

- Pędzi ta liga strasznie i trudno się spodziewać, że zawodnicy będą grać lepiej, ponieważ nie maja nawet kiedy przygotować się do spotkań. Wychodzi brak możliwości spokojnego trenowania czy choćby brak poćwiczenia na siłowni, także dla mnie to jest jak najbardziej zrozumiałe, aczkolwiek przykro, że akurat tak się prezentujemy - skomentował postawę kolegów Świderski.

 

 

P.S. Skoro już o studiu Polsatu mowa, widziałyście najnowsze speszenie Cichego Pita?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.