Najważniejsze wydarzenia piłkarskiego weekendu (dużo pięknych goli i miłosna zawierucha!)

Pojawią się oczywiście Wasi ulubieni bohaterowie naszego portalu.
Da Cruz Junior i Leo Messi Da Cruz Junior i Leo Messi EMILIO MORENATTI/AP

Rekord Leo Messiego

Niewyobrażalne, ale Leo Messi zdobył w sobotę swoją 400. bramkę w profesjonalnej piłce. Na dorobek ten składają się gole strzelone dla reprezentacji i w oficjalnych meczach Barcelony. Tak wyglądało jubileuszowe trafienie Argentyńczyka:

Leo strzelił w tym meczu jeszcze drugą bramkę, jego koledzy dołożyli kolejne cztery i Barcelona ograła Grenadę aż 6:0. To oznacza, że wciąż nie straciła bramki w tym sezonie Primera Division.

Jednym z kolegów, którzy wsparli Messiego w zdobywaniu goli, był nasz nowy ulubieniec - Ivan Rakitić. O, tak to wyglądało:

Dobra, Ivan, brawa się należą:

Spain Soccer Champions LeagueManu Fernandez

Xabi Alonso Xabi Alonso MATTHIAS SCHRADER/AP

Rekord Xabiego Alonso i miłosna zawierucha w polskiej piłki nożnej

Pan Idealny świetnie się czuje w Bayernie Monachium. W sobotę postanowił to swoje dobre samopoczucie przypieczętować jakimś rekordem. Jak pomyślał, tak zrobił. W meczu z FC Koeln miał 206 kontaktów z piłką, co jest rekordem Bundesligi. Do tego dołożył 196 celnych podań, co także jest najlepszym wynikiem w lidze niemieckiej.

Xabi, Tobie Ivan też bije brawo:

Spain Soccer Champions League

Na brawa od Ivana nie zasłużyli Polacy. Robert Lewandowski zagrał słabo. Sławomir Peszko w ogóle nie zagrał. Adam Matuszczyk i Paweł Olkowski nie zdołali odwrócić losów meczu i Bayern wygrał 2:0.

Z rzeczy ważnych: przed spotkaniem znów przypomniałyśmy sobie o bromansie przyjaźni Lewego i Peszki. O:

A Wojtek, gdzieś tam w dalekim Londynie najpierw udaje, że go to w ogóle nie obeszło:

Potem patrzy na to z mieszaniną bólu, niedowierzania i żądzy odwetu:

By wreszcie narysować serduszko Jackowi Wilshere'owi:

Ciekawe, czy Wojtek wpuści Lewego do pokoju na zgrupowaniu kadry.

Frank Lampard Frank Lampard ANDREW YATES/REUTERS

Frank Lampard strzela jak na zawołanie

Frank najwyraźniej zamierza wszystkim udowodnić, że nie jest ani za stary, ani tym bardziej - za słaby na ligę angielską. Tydzień temu strzelił swojego pierwszego gola w barwach Manchesteru City, a nam było dziwnie, bo to była bramka w meczu z Chelsea. W środę mogłyśmy się już cieszyć bez wyrzutów sumienia: Frank dwa razy trafił do siatki w Pucharze Ligi Angielskiej. W sobotę zaś dorzucił swojego czwartego gola w trzecim meczu - tym razem w Premier League.

Mogłyśmy więc odtańczyć nasz ulubiony taniec radości:

Frank, oby tak dalej!

Obiecujemy, że nie przyjmiemy zaproszenia do "Tańca z gwiazdami".

Mario Balotelli Mario Balotelli BOGDAN MARAN/AP

Derby Liverpoolu na remis

Co z tego, że strzelił nasz Stevie? Co z tego? Co z tego, że zrobił to pięknie? O, patrzcie, właśnie tak:

Everton odpowiedział już w doliczonym czasie gry. Uderzeniem jeszcze lepszym. Autor: Phil Jagielka:

Roman Weidenfeller Roman Weidenfeller WOLFGANG RATTAY/REUTERS

Borussia w kryzysie?

Borussia przegrała w derbach Zagłębia Ruhry z Schalke 1:2. To trzeci z rzędu mecz dortmundczyków bez zwycięstwa. Źle się dzieje w państwie Kloppa.

Do tego nasz Łukasz Piszczek od drugiej minuty grał w tym meczu z rozciętym łukiem brwiowym.

Borussia Dortmund's Lukasz Piszcek jumps for a header during their German first division Bundesliga soccer match against Schalke 04 in Gelsenkirchen September 27, 2014.  REUTERS/Wolfgang Rattay (GERMANY - Tags: SPORT SOCCER) DFL RULES TO LIMIT THE ONLINE USAGE DURING MATCH TIME TO 15 PICTURES PER GAME. IMAGE SEQUENCES TO SIMULATE VIDEO IS NOT ALLOWED AT ANY TIME. FOR FURTHER QUERIES PLEASE CONTACT DFL DIRECTLY AT + 49 69 650050WOLFGANG RATTAY/REUTERS

Wiemy, że w takich chwilach to nie do końca fair, ale jakby co, to w szkole przeszłyśmy kurs pierwszej pomocy, umiemy nie tylko przyklejać plastry z opatrunkiem, ale też biegle władamy wszelkimi bandażami. No. Jakby kto pytał.

SOCCER-ITALY/ SOCCER-ITALY/ TONY GENTILE

Ależ gole Romy

Pamiętacie cudowną cieszynkę Alessandro Florenziego? Włoch poszedł za ciosem i w sobotę znów strzelił bramkę. Tym razem taką:

Cieszynki z babcią nie było, ale był za to drugi cudowny gol. Strzelił go Mattia Destro:

Oto Mattia:

Mattia Destrowww.facebook.com/pages/Mattia-Destro

To jak: hot or not?

Louis Van Gaal na selfie z fanem Louis Van Gaal na selfie z fanem twitter.com/gh30307

Selfie weekendu

Poznajecie? To Louis Van Gaal, trener Manchesteru United. A obok niego - fan Czerwonych Diabłów, autor zdjęcia. Selfie zrobił po sobotniej wygranej Manchesteru z West Hamem (2:1) i opublikował na swoim Twitterze:

Oczywiście tweet natychmiast zrobił furorę w sieci: 1180 osób podało go dalej, a 939 - oznaczyło jako ulubiony. Biorąc pod uwagę, że fan, który selfie zrobił, dzisiaj ma 625 obserwujących, to naprawdę świetny wynik. A my gratulujemy odwagi. Bo my jakoś tak boimy się Louisa Van Gaala...

Edit: Retweetów i favouritesów wciąż przybywa!

Dynamo Dresden vs Chemnitzer FC Dynamo Dresden vs Chemnitzer FC youtube.com

Celebracja weekendu

A teraz przenieśmy się na chwilę na boiska trzeciej ligi niemieckiej. W meczu występujących w niej zespołów: Dynamo Dresden i Chemnitzer FC pojawiła się najpiękniejsza celebracja gola, jaką widziałyśmy w ten weekend. Było w niej wszystko: szaleńcza radość strzelca bramki - Sylvano Comvaliusu, zdjęcie koszulki, wbiegnięcie między kibiców, zdziwienie obserwatorów i kara od sędziego. Patrzcie same:

My jesteśmy na tak i już rozważamy napisanie listu do FIFA, UEFA i kogo tam jeszcze trzeba, żeby za radość ze zdobytej bramki nie karać. Komu to przeszkadza? Czy naprawdę logotypy sponsorów są ważniejsze od świetnie wyrzeźbionej klaty piłkarza promocji zdrowego trybu życia? A już taka celebracja z kibicami to naszym zdaniem powinna być raczej nagradzana niż karana. Jakie jest Wasze zdanie?

Klata vs garnitur, czyli pojedynek wagi ciężkiej Klata vs garnitur, czyli pojedynek wagi ciężkiej Facebook & Twitter

Ciacha.net znają się na piłce

Jak wiele z Was słusznie zauważyło, w konfrontacjach Legii i Lecha idealnie przewidziałam wynik i przebieg meczu. Niestety, nie obstawiłam u bukmachera, ale czuję się i tak jak prawdziwy ekspert piłkarski, a nawet trochę jak wróżbita Maciej.

A tak wyglądałam po zakończeniu spotkania:

Myślę, że Ivan powinien mi zrobić tak:

Spain Soccer Champions League

Jakby się więc ktoś z Waszej rodziny czy znajomych dziwił i pytał, dlaczego zaglądacie na ciacha.net, możecie śmiało mówić, że tutaj naprawdę znają się na piłce nożnej. A na dowód przedstawiać konfrontacje Legii i Lecha.

Ja czekam na zaproszenia do prasy, radia, telewizji. A Was zostawiam z najpiękniejszym golem szlagieru Ekstraklasy. Tomasz Brzyski w akcji:

Więcej o:
Copyright © Agora SA