Polska - Iran: ciachowe konfrontacje na szczycie

Gospodarz kontra rewelacja turnieju. Łatwo nie będzie.

Relaks nad wodą

Iran: Seyed Mousavi, krakowski staw i kaczki

Polska: Krzysztof Ignaczak i wodospad Niagara


Niestety znowu powtarza się scenariusz z poprzedniego meczu - goście wchodzą na boisko zrelaksowani i pewni swego, a nam stawka spotkania wiąże ręce i przysłania oczy. Nie radzimy sobie z siłą irańskiej zagrywki i przegrywamy pierwszego seta.

Czekanie na obiad

Iran: Farhad Ghaemi i Amir Ghafour


Polska: Piotrek Nowakowski


Trener Antiga nie zdecydował się jednak zmieniać meczowej dwunastki i daję kolejną szansę Piterowi, który rozegrał z Włochami chyba swój najgorszy mecz w karierze. Piotrek na dziś się nauczył, przyszedł w dobrym nastroju i najedzony, ale, niestety, nadal nie może się przełamać. 0:2.

Filip z konopi

Iran:


Polska: Andrzej Wrona

I wtedy na ratunek z trybun zstępuje on, król morskiej piany. Irańczycy od razu rzucają się do arbitrów, że przecież to niezgodne z regulaminem, ale Posejdonowi zabronisz? Nie zabronisz. 1:2.

Mój rap, moja rzeczywistość

Iran: Hamzeh Zarini


Polska: Paweł Zatorski


W czwartym secie Irańczycy rzucają na stół wszystkie asy z rękawów, ale nie wszystko złoto co się świeci, a nasz libero radzi sobie z ich zagrywkami bez najmniejszych problemów. Tie - break!

Spotkanie z gwiazdą

Iran: Mehdi Mahdavi

Polska: Paweł Zagumny

 

Paweł Zagumnyciacha.net

Irańczycy, Irańczycy. Czy wy wiecie, że pasją Don Pablito jest strzelanie z broni? Dopóki płonie ogień coś tam przegrywacie. 3:2!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.