Kanadyjka Kelsey Serwa okazała się najlepsza w ski crossie. Wicemistrzyni z Soczi szybko wyszła na prowadzenie i jako pierwsza przejechała przez linię mety. Drugie miejsce zajęła jej rodaczka Brittany Phelan, mimo że przez znaczną cześć dystansu jechała na ostatnim miejscu. Niestety, bardzo poważny błąd popełniła Fanny Smith i to sprawiło, że Kanadyjki zdobyły dublet. Szwajcarka Smith utrzymała się jednak na podium. Dużym zaskoczeniem było jednak to, że liderka Pucharu Świata Sandra Naeslund została bez żadnego medalu.
W 1/8 finału doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia, bo India Sherret (Kanada) straciła panowanie nad nartami i z dużym impetem uderzyła o zmrożony śnieg i doznała dużych obrażeń miednicy. 22-letnia zawodniczka została przetransportowana do szpitala, a jej stan oceniono jako stabilny.
Właśnie w tej konkurencji miała wystartować Karolina Riemen-Żerebecka, niestety Polka musiała zrezygnować ze startu na igrzyskach ze względu na kontuzję i konieczność poddania się operacji.