- To niesamowite! Ibrahimović zrezygnował z gry w reprezentacji Szwecji półtora roku temu, a my ciągle rozmawiamy na jego temat. Powinniśmy skupić się na wspaniałych piłkarzach, których mamy teraz w składzie - przyznał Janne Andersson cytowany przez Goal.com.
- Kiedy Ibrahimović był w kadrze, musieliśmy grać w inny sposób. To wielki mistrz, ale dostosowaliśmy się do sytuacji i znaleźliśmy nowy sposób gry - tłumaczył selekcjoner reprezentacji Szwecji.
O awansie Szwedów na mistrzostwa świata w Rosji zadecydował gol Jakoba Johanssona. 27-letni pomocnik stał się bohaterem, ale tajemnica sukcesu drużyny Anderssona tkwi w zgranym i dobrze poukładanym zespole.
- Awansowaliśmy do mistrzostw świata dzięki kolektywowi. Byliśmy nim przez cały dwumecz. Mamy wielu bohaterów - dodał 55-letni szkoleniowiec.