Sporty zimowe

Aż dwadzieścia lat musieli czekać kibice tego zespołu na zdobycie mistrzostwa Polski w hokeju. Teraz tytuł smakował jeszcze bardziej, bo zdobyty po pasjonującej, siedmiomeczowej rywalizacji i po golu zdobytym w dogrywce w decydującym spotkaniu.

Michal Doleżal może zostać prywatnym trenerem Kamila Stocha - ustalił Sport.pl na podstawie informacji z dwóch niezależnych źródeł spoza Polski. Kilka dni temu niemiecki związek ogłosił, że Czech odszedł z tamtejszej kadry skoczków, gdzie pracował w roli asystenta Stefana Horngachera.

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) podczas spotkania komitetu ds. planowania kalendarza wstępnie zatwierdziła daty zawodów Pucharu Świata na kolejny sezon. Potwierdziły się informacje o przeniesieniu konkursów w Wiśle z lutego na grudzień. Taki ruch kompletnie zaskoczył szefa niemieckich skoków Horsta Huettela, który jeszcze kilka dni temu nie wiedział, że Wisła przejmie termin po Titisee-Neustadt.

W piątkowe południe zapadł wyrok w sprawie Andersa Besserberga, byłego prezydenta IBU, czyli Międzynarodowej Unii Biathlonu. Działacz został oskarżony o przyjmowanie różnego rodzaju łapówek od Rosjan. W zamian za to działał na ich korzyść. Choć Norweg zaprzeczał zarzutom, to ostatecznie sąd nie dał wiary jego słowom. I skazał go na karę więzienia. Besserberg nie zamierza się jednak poddawać i złożył apelację.

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zrobiła pierwszy krok, żeby wprowadzić ważną zmianę sprzętową dla przyszłości skoków: zawodnicy mają używać ograniczonej liczby kombinezonów, które będą zawierać po kilka czipów. Latem ma dojść do testów: jeśli zmiana zostanie zatwierdzona, będzie można używać tylko czterech przez cały cykl Letniego Grand Prix. Wstępna decyzja zapadła na spotkaniu komitetu FIS ds. sprzętu i rozwoju w Pradze. Polska, reprezentowana przez Łukasza Kruczka, głosowała przeciwko tej zmianie.

Wielki pech Mico Ahonena. Syn legendarnego skoczka zaliczył upadek podczas lądowania w Lahti. Początkowo wydawało się, że jego kontuzja nie jest zbyt poważna. Nowe wieści w sprawie przekazał jednak ojciec Janne Ahonen. Okazuje się, że młodego skoczka czeka nie tylko operacja, ale i długa przerwa od rywalizacji. Może potrwać nawet rok.

Polski Związek Narciarski poinformował o zmianie trenerów w reprezentacji Polski. Chodzi o szkoleniowców kadry B - Davida Jiroutka i Radka Zideka, którzy odpowiedzialni byli za zespół w sezonie 2023/24. Obaj pożegnali się ze stanowiskami po rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron.

Michal Doleżal przez sześć lat pracował z polskimi skoczkami. Najpierw trzy lata jako asystent Stefana Horngachera, a następnie już w roli pierwszego szkoleniowca. Po odejściu z Polski ponownie był u boku Horngachera, ale już w reprezentacji niemieckich skoczków. Po dwóch latach jednak przygoda za naszą zachodnią granicą dobiegła końca, o czym poinformował niemiecki związek.

Aleksander Zniszczoł był najlepszym spośród polskich skoczków w minionym sezonie Pucharu Świata. 30-latek dwukrotnie zajął miejsce na podium i znalazł się w czołowej dwudziestce PŚ. Czy w trakcie rywalizacji był krzywdzony przez sędziów? Tak uważa Adam Małysz, z którym rozmawiał Polsat Sport. - Takie podejście sędziów nie jest fair. Wiemy wszyscy, jak to funkcjonuje - tłumaczy prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego Rafał Kot potwierdził zmiany w sztabie kadry B polskich skoczków. W rozmowie z Polsatem Sport działacz powiedział, że opuszczą go zarówno trener David Jiroutek, jak i jego asystent Radek Zidek. Według informacji Sport.pl Czech dowiedział się o tej decyzji z mediów. Wiemy też, jaka może być przyszłość obu szkoleniowców.

Marcelina Ziętek nie jest anonimowa. Widzowie mogą kojarzyć ją z takich produkcji TVN-u, jak: "Szkoła" czy "19+". Ponadto 26-latka jest związana ze znanym polskim sportowcem, który na swoim koncie ma siedem medali mistrzostw świata. Kobieta w przeszłości zdobywała tytuły w konkursach piękności, a dziś jest nie do poznania. Na przestrzeni ostatnich kilku lat przeszła spektakularną metamorfozę.

Simon Ammann to prawdziwa legenda skoków narciarskich. Szwajcar jest czterokrotnym mistrzem olimpijskim i wielokrotnym zwycięzcą zawodów Pucharu Świata. Ostatnie miesiące nie były jednak dla niego udane, co sprawiło, że zapadła bardzo ważna decyzja. Wielu fanów skoków narciarskich i Pucharu Świata będzie niezwykle rozczarowanych.

Tego jeszcze nie grali. Zaledwie dwóch sekund potrzebowali hokeiści New York Rangers oraz New Jersey Devils, by doprowadzić do potężnej bójki w meczu (4:3), który odbył się w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu. Potężna awantura, w której udział wzięło aż 10 zawodników z obu zespołów, zakończyła się po minucie, a z lodowiska wyleciało ośmiu hokeistów. Najważniejszy pojedynek stoczyli zawodnicy, którzy mieli zaszłości z poprzedniego spotkania obu zespołów.

- W Polsce inne są realia i Thomas się z tym trochę zderzył - mówił w wywiadzie dla Polsatu Sport Adam Małysz. Drugi rok pracy Thomasa Thurnbichlera z polskimi skoczkami wyglądał bardzo słabo. Mimo to Austriak dostał kolejną szansę, choć przez całą zimę spadała na niego ogromna krytyka. Zdaniem Małysza nie był na nią przygotowany. - Jest poddawany torturom - mówił wprost.

W trakcie minionego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich trener Thomas Thurnbichler zdecydował o odsunięciu swojego asystenta. Po sezonie Marc Noelke miał definitywnie pożegnać się z Polskim Związkiem Narciarskim, ale federacja ma z nim spory problem. TVP Sport informuje, że Niemiec nie chce odejść i uważa, że jego umowa wciąż jest ważna.