Słynny hiszpański klub głuchy na prośby Ruchu Chorzów

Chorzowscy kibice chcieliby, żeby z okazji jubileuszu 90-lecia na Cichą przyjechało zaprzyjaźnione Atletico Madryt. Działacze zaprosili Hiszpanów już wiele miesięcy temu, ale odpowiedzi wciąż się nie doczekali.

Działacze podkreślają, że do obchodów przygotowują się starannie i przypominają, że "świętowanie" rozpoczęli już w ubiegłym roku benefisem Ruchu w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Scena teatru, z którym współpracuje klub, ma być też miejscem urodzinowego spotkania.

- Wstępnie zarezerwowaliśmy dwie daty - 19 lub 20 kwietnia [Ruch powołano do życia 20 kwietnia 1920 roku - przyp.red.]. O szczegółach nie chcę na razie mówić, bo te nie są jeszcze ustalone. Ale mogę zapewnić, że to będzie spotkanie ludzi, którzy przez lata pracowali na markę chorzowskiego klubu - mówi Marzena Mrozik, dyrektor ds. marketingu w Ruchu.

Wydarzeniem jubileuszowych obchodów może być premiera filmu "Niebieskie chachary". Produkcji, która ma pokazać fenomen Ruchu i jego kibiców. Reżyserem dokumentu jest Cezary Grzesiuk. To montażysta znany m.in. z pracy przy takich filmach jak "Ogniem i mieczem" czy "Śmierć jak kromka chleba". - Pracę nad filmem trwają już dwa lata - mówi Ryszard Sadłoń, dyrektor Chorzowskiego Centrum Kultury, który zdradza, że zainspirował Grzesiuka do pracy nad tym dokumentem.

- Myślę, że powstało już około 700 godzin materiału. Produkcja nie jest tania. Same udźwiękowienie to wydatek około 30 tysięcy złotych. Pomogła Silesia-Film, który dofinansowała projekt kwotą 100 tysięcy złotych, ale to i tak jest kropla w morzu potrzeb - podkreśla Sadłoń. On też już rezerwuje dzień na premierę "Niebieskich Chacharów", która miałaby się odbyć właśnie w ChCK-u. - W zależności od wyboru daty imprezy urodzinowej Ruchu mogłaby mieć miejsce 19 lub 20 kwietnia. Mnie marzy się też wspólne oglądanie filmu z kibicami na stadionie Ruchu - mówi Sadłoń. Dodajmy, że kilka dni temu w internecie ukazała się zapowiedź materiału.

Na Cichej ma się również odbyć festyn dla sympatyków niebieskich. Działacze uważają, że najlepszym dniem byłaby sobota 22 maja, czyli tydzień po zakończeniu rozgrywek ekstraklasy. Taki termin dawałby szansę zorganizowania okolicznościowego spotkania z uznanym europejskim klubem. Kibice najchętniej widzieliby na Cichej zaprzyjaźnione Atletico Madryt. Działacze niebieskich wysłali zapytanie do Hiszpanii już wiele miesięcy temu, ale pozostało ono bez odpowiedzi. Mimo wszystko Ruch nadal szuka urodzinowego przeciwnika w hiszpańskiej Primera Division, ale także w Bundeslidze. Podczas ubiegłorocznego spotkania opłatkowego, na Cichej plotkowano, że niebiescy będą chcieli ściągnąć na Śląsk słynną Barcelonę! Nieoficjalnie mówi się też o FC Schalke 04 Gelsenkirchen.

Z okazji urodzin ma się też wzbogacić biblioteka fanów niebieskich barw. Klub myśli o wydaniu albumu i liczy, że tego zadania podejmie się wydawnictwo GiA - znane m.in. z Encyklopedii Piłkarskiej Fuji. Andrzej Gowarzewski potwierdza, że rozmawia z Ruchem, ale też zaznacza, że nie sposób przesądzić, czy współpraca dojdzie do skutku. Są także plany organizacji wystawy poświęconej historii klubu (Ruch liczy, że zbiory udostępnią też kibice) oraz wybicia okolicznościowych medali.

Polecamy: Jak się (nie) płaci w terminie w piłkarskich klubach

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.