Górnik Zabrze źle zaczął walkę o powrót do elity

Złe miłego początki? Podopieczni Marcina Brosza przegrali wyjazdowy mecz z Miedzią Legnica.

Mecz zapowiadał się trudny i taki dla zabrzan był. Gospodarze od dłuższego czasu marzą o awansie do ekstraklasy, w której nigdy nie grali, trener Ryszard Tarasiewicz buduje zespół, który będzie w stanie sięgnąć po historyczny sukces. Ale przecież z całej wyjściowej jedenastki Górnika tylko bramkarz Mateusz Kuchta nie zagrał dotąd w ekstraklasie nie można więc mówić o drużynie, której doświadczenie nie jest atutem, zwłaszcza na drugim poziomie rozgrywek.

Częściej atakowali gospodarze, wiele w tej drużynie znaczą zagraniczni piłkarze. Groźni, dobrzy technicznie ofensywnie zorientowani Fin Petteri Forsell i Hiszpan Oscar Martin sprawiali zabrzanom problemy. W 19. minucie po strzale Martina i rykoszecie piłka trafiła w słupek. W 32. minucie znów zabrzanom dopisało szczeście; rumuński napastnik Paul Batin w dogodnej sytuacji nie trafił w piłkę będąc kilka metrów przed bramką Kuchty.

W przerwie Marcin Brosz zmienił napastnika i zabrzanie stali się groźniejsi. Tuż po wznowieniu gry Szymon Skrzypczak uciekł obrońcom, ale w sytuacji sam na sam nie zdołał oddać groźnego strzału. Znakomitą akcję Górnik przeprowadził w 63 minucie. Roman Gergel uciekł prawą stroną i strzelił na ostro bramkę, ale bramkarz Paweł Kapsa odbił piłkę, a dobitkę Grendela złapał.

Kiedy wydawało się, że Górnik kontroluje sytuację Miedź wykonywała rzut rożny. Po centrze szcześliwie... skiksował Grzegorz Bartczak. Zamiast stopą uderzył piłkę... kolanem całkowicie myląc Kuchtę, a futbolówka nieoczekiwanie wpadła do bramki.

W końcówce Górnik przeszedł na trzech obrońców, ale nic to nie dało. Górnik mógł nawet przegrać wyżej, ale w 83. minucie Kuchta w świetnym stylu wybił na róg znakomity strzał z rzutu wolnego Forsella.

Miedź Legnica - Górnik Zabrze 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Bartczak (69.)

Górnik: Kuchta - Matuszek, Kopacz, Szeweluchin (74. Kwiek), Kurzawa - Gergel, Danch, Grendel, Nowak (60. Przybylski) - Plizga, Urynowicz (46. Skrzypczak)

Kiedy Górnik Zabrze wróci do ekstraklasy:
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.