Sześć (?) kaukaskich punktów z czuba i na żywo. Część druga (z dwóch)

Po wykonaniu - chyba jednak niewielkim nakładem sił - planu azerskiego, czas na plan ormiański. Wyprawa na Kaukaz, do krajów z dwiema podchwytliwymi nacjami (Armeńczykami i Azerbejdżańczykami) musiała się zakończyć kompletem punktów. Ale nie skończyła.

Armenia - Polska - wynik, składy, kartki, strzelcy

Sześć kaukaskich punktów - część 1.

 

19.31 Tym bardziej nie wiemy, co powiedzieć, że po sześciu poprzednich meczach byliśmy zadowoleni. No śmierć frajerom, po prostu...

19.29 Chcieliśmy napisać coś budującego, ale wyszło nam to, że musimy sobie Euro zbudować, żeby na nie pojechać. Ale wciąż myślimy.

19.25 Nie wiemy, co powiedzieć.

19.21 Zwalamy winę na murawę, ale i tak wiemy, że to nieprawda.

90. min. +3 KONIEC. A dzień zaczął się od tego, że jednemu z nas zginął kot. No żeż...

90. min. +3 I trzecia akcja Ormian w doliczonym czasie gry - tym razem napastnik zapomniał strzelić. Polacy psują wszystko co się da.

90. min. +2 Znowu Ormianie mają szansę. Polacy już nie bronią, strzał głową mija słupek Boruca o pół metra.

90. min. +1 Szpakowski w 83 minucie mówił, że jeszcze pięć minut, a w 90., że jeszcze sporo czasu.

Jeszcze jedna akcja Ormian, strzał mija Boruca, ale nie dolatuje do bramki, broni Żewłakow.

90. min. Kolejna wrzutka, tym raz autorstwa Artura Boruca.

Jakoś tak głupio nam teraz z tym 1:1 Engela.

88. min. I wrzutka, i jeszcze jedna - wszystko wybijają obrońcy. W końcu łapie Kasparow.

87. min. Desperackie ataki - Żurawski, Krzynówek, Błaszczykowski. Skończyła się senna gra Polaków.

85. min. Jeszcze jedno dośrodkowanie Polaków, jeszcze raz nic nie wyszło. Wasilewski uciekł przed piłką.

83. min. Ormianie bardzo walecznie podchodzą do tej końcówki. Polacy tylko podchodzą.

81. min. Długie podania idą obecnie Polakom znacznie lepiej niż długie celne podania.

79. min. Od straty gola nie przeprowadziliśmy żadnej akcji, nie mówiąc już o akcjach groźnych. Ormianie już cztery.

77. min. Nic się nie dzieje! Polacy, nic się nie dzieje! Nic się nie dzieeeeeeeejeee...

Sędzia nie zauważył ręki Ormianina.

75. min. A wiecie, że to my się bronimy?

74. min. Jeszcze 17 minut i Polacy skasują zwycięstwo z Portugalią. Ale wierzmy, wierzmy. Albo chociaż niech nam coś miłego się przyśni. Z polskich ataków wciąż jednak nic nie wynika.

71. min. Polacy się nieco obudzili, ale dośrodkowanie Krzynówka łapie bramkarz.

69. min. Nie tylko nam się wydaje, że Bąk sfaulował w niegroźnej sytuacji, żeby dostać zmianę. Po tym wolnym padł gol.

Macie jakiś kompleks Dudki. Mam nadzieję, że zdobędzie dzisiaj gola, albo będzie miał asystę. Ciekawe, co wtedy napiszecie

Napiszemy "gooooooooooooooool" wielkimi literami.

67. min. Ale co się naoglądamy zwijających się z bólu Ormian to nasze. Żurawski głową tuż koło słupka.

66. min. W drugiej połowie Polacy grali sennie. Czas się obudzić. Czas uwierzyć.

65. min. MATKO ŚWIĘTA. David Beckham Armenii strzela bramkę z wolnego.

64. min. Dariusz Dudka na środku obrony, wchodzi Sobolewski.

63. min. Nie było spalonego. Nie było spalonego! A Żurawski wychodził na świetną pozycję. Jacek Bąk chce zmiany.

62. min. Jest źle. Powiemy więcej. Jest nienajlepiej.

60. min. Nie krytykujemy zmian, bo w sobotę skrytykowaliśmy i okazało się, że były świetne.

Hm, może jednak skrytykujemy...

59. min. Błaszczykowski i Żurawski za Łobodzińskiego i Smolarka.

58. min. Beenhakker mówi :"Little by little, krok po kroku". Jesteśmy w głębokiej defensywie. Dwie tym razem skuteczne interwencje Boruca.

57. min. Znakomite podanie Dudki (czy my to naprawdę napisaliśmy?), ale Łobodziński strzela minimalnie niecelnia.

54. min. Kopanina straszna. Jak wygramy ten mecz to będzie to największe zwycięstwo Polaków w tych eliminacjach od meczu z Portugalia

52. min. Krzynówek kopnął, piłka nie doleciała do bramki Prawdopodobnie przestraszył się redaktora "Z czuba" krzyczącego "Lutuuuuuj!"

49. min. Postanowiliśmy wciągnąć Ormian na własną połowę i świetnie nam to idzie. Gorzej z zabraniem im piłki.

47. min. Indywidualna akcja Łobodzińskiego zakończona podaniem i kontynuacją polityki Mariusza Lewandowskiego z meczu z Azerbejdżanem polegającej na oddawaniu bardzo niecelnych strzałów.

46. min. Nie zapamiętaliśmy ani jednej ormiańskiej zmiany. Polacy bez zmian.

PRZERWA co mówi beenhaker w reklamie tyskie??

No właśnie nie wiemy.

PRZERWA Gmoch wspomina Smolarka. A wiecie, że on chyba rzeczywiście grał w pierwszej połowie?

PRZERWA Rekalama Fiata "Tytan - odpowiedź na stan polskich dróg" fajna.

PRZERWA Bramka dla Polaków wisi w powietrzu, ale jest zasłonięta gęstymi chmurami. Wierzymy w geniusz Beenhakkera.

45. min. Sędzia doliczył minutę i to zignorował. Przerwa.

44. min. Polacy wciąż próbują coś zrobić, ale potwornie im nie wychodzi. Od dłuższego czasu nie mają nawet sytuacji przedstrzałowych. Saganowski gra fatalnie, ale wypuszczanie podmęczonego Żurawskiego na podmęczonego rywala to chyba nie jest dobry pomysł.

42. min. Napisalibyśmy, że w grę Polaków wkradła się niedokładność, ale ona weszła, usiadła i wywaliła nogi na stół żądając czegoś do picia.

39. min. Emocje już zeszły na przerwę, wróciły szachy. Długie podanie Łobodzińskiego do Krzynówka. I nie mówimy "długie" bez powodu.

38. min. Wahan Geworgian. Urodzony w Erewanie reprezentant Polski. Pamiętamy wywiad z nim przed meczem z Armenią za Engela (jeszcze przed przyznaniem obywatelstwa - piłkarzowi, nie Engelowi), leciał mniej więcej tak:

- Komu będzie pan kibicował?

 

- Czuję się Polakiem. Ale będę oczywiście kibicował Armenii.

Tak, też nic nie rozumiemy.

36. min. To dość śmieszne chyba, że szkocki trener Armenii ma na imię Ian, chyba?

Na szczęście Polscy obrońcy nie dali jeszcze okazji, by swoje umiejętności pokazał Artur Boruc. Oby tak do końca. Na nieszczęście Dariusz Dudka mnóstwo miał już mnóstwo okazji by zaprezentować swoje umiejętności

33. min. Trzeba przyznać, że jeśli ktoś się spodziewał ormiańskich ogórków, to dostał niezłe technicznie ormiańskie ogórki. Ale jeden napastnik na trzech obrońców jednak nie dał rady. Z odchylenia przelobował Boruca, bramkę, niewiele zabrakło do przelobowania Araratu.

30. min. ŁAAAAAA!!! Strzał Łobodzińskiego, dobitka z dwóch metrów Saganowskiego o dwa metry niecelna.

28. min. Kasparow znowu nie dał się zaskoczyć - wyszedł z bramki, ale po dośrodkowaniu Krzynówka tuż pod poprzeczkę zdążył się cofnąć i wypiąstkować na rzu trożny, którego ponownie wykonał El Kopyto.

27. min. Wreszcie coś! Dośrodkowanie Wasilewskiego, strzał Saganowskiego z pięciu metrów, broni Kasparow. Rzut rożny dla Polaków wykonywał El Kopyto.

26. min. Co ciekawe - coraz śmielej atakują Ormianie. Nasi obrońcy za każdym razem ich zjadają, ale może im się w końcu przeje.

24. min. Rzut rożny dla Ormian to najciekawsze wydarzenie ostatnich minut.

21. min. Z zespołami na "A" Jacek Bąk grał 16 razy. 9 meczów wygrał, 2 zremisował 5 przegrał.

 

19. min. Być może wygląda to lepiej, niż w sobotę, ale równie bezproduktywnie.

17. min. Nieco sennie. Czasem trochę nas budzi Dariusz Dudka, głównie dlatego, że po jego zagraniach cała ormiańska publiczność bije brawo.

A teraz bili po zagraniu Żewłakowa.

14. min. Szpakowski: "Boruc oślepiony przez słońce wybija niecelnie".

A cień rzuca do przodu. Ciekawe, prawda?

14. min. Wasilewski na kolanach. Dzięki temu zobaczyliśmy z bliska murawę. Zgroza...

11. min. Jest pierwszy celny strzał. Dariusza Dudki. Wiecie jaki to był strzał?

Mieliśmy tego nie mówić, ale rzeczywiście - w bramce Kasparow, na boisku piłkarskie szachy.

9. min. Strzał z dystansu Ormian i rykoszet od Jacka Bąka. Artur "Tym Razem Pewnie" Boruc tym razem pewnie.

7. min. Zła wiadomość jest taka, że Ormianie grają dwa razy lepiej w piłkę niż Azerowie (wiedzą co to pressing, na przykład), dobra taka, że Polacy grają dwa razy lepiej niż w sobotę. Przynajmniej przez pierwsze 6 minut

6. min. W dalszym ciągu wszyscy biegają po boisku dość szybko i dość bezproduktywnie.

3. min. W meczu nie wydarzyło się jeszcze nic ciekawego. Ormianie bronią na całym boisku, ale atakują już tylko na swojej połowie.

1. min. Po nerwowym potrząsaniu nogami przez Marka Saganowskiego sędzia zaczął mecz.

17.28 Oficjalne składy

Armenia: Geworg Kasparow - Sargis Howsepjan, Robert Arzumanjan, Aleksandr Tadewosjan, Agwan Mkrtczjan - Wahagn Minasjan, Artur Woskanjan, Ararat Arakeljan, Jeghisze Melikjan - Hamlet Mkhitarjan, Armen Szahgeldjan

Polska: Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Michał Żewłakow, Grzegorz Bronowicki - Wojciech Łobodziński, Dariusz Dudka, Mariusz Lewandowski, Jacek Krzynówek - Euzebiusz Smolarek, Marek Saganowski.

17.25 Tym, którzy tak jak my, mają problemy z wzbudzeniem w sobie emocji związanych z tym meczem radzimy sobie przypomnieć, że dokładnie sześć lat temu w tym samym mieście karierę zakończył Andrzej Juskowiak, a Jacek Bąk został kopnięty w plecy, za co dostał czerwoną kartkę.

17.20 Erewan live , widok na Ararat.

17.15 A propos "Detektywa w Sutannie" - galeria siostry Stephanie

17.12 W zakończonym już mecz polskiej grupy Kazachstan zremisował z Azerbejdżanem 1:1. Co to oznacza? Że Kazachstan jest bliżej zajęcia szóstego miejsca i w eliminacjach do mundialu 2010 będzie prawdopodobnie będzie losowany z wyższego koszyka.

Zawsze nas zastanawiało, co mówią Ormianie przed meczami takimi jak dziś. Czy podobnie jak przed spotkaniami Polski z Anglia w mediach słychać, że to sa ludzie tacy jak my, że to samo jedzą na śniadanie, że mają te same żołądki, że powalczymy, łatwo skóry nie sprzedamy itd., itp.

17.07 Ale nie dość mroczny. Już wiemy, to "Gliniarz i prokurator". My zawsze woleliśmy "Detektywa w sutannie"

17.05 Włączyliśmy telewizor. W TVP2 naga baba - stara, więc bez ekscytacji, nie gońcie za pilotami - tarzająca się po łóżku przykrytym dolarami. Sądząc po muzyce film jest dość mroczny.

17.01 Pyt.1. Jak nazywa się stolica Republiki Armenii - Erewań czy Erywań czy to bez różnicy?:)

Pyt.2. Nie wiem czy redakcja serwisu ZCzuba.pl pisząc niektóre skrajnie ironiczne dyrdymały zachowuje się naturalnie czy być może akty te należą do zbioru konwencjonalnych sztuczek ontologicznych odgrzewających tradycyjne paradoksy metafizyczne - prosiłbym o antylapidarną odpowiedź.

Na pewno nie Erewań.

Odpowiedź wewnątrzkorporacyjna: Według "Wielkiego słownika ortograficznego PWN" (PWN 2006), a ten Rada Języka Polskiego przy PAN poleca traktować jako normatywny, obie formy - i Erewan, i Erywań - są poprawne, ale słownik preferuje formę Erewan. Dopóki ustalenia komisji (Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej - red.) nie zostaną uznane przez RJP za obowiązujące w polszczyźnie ogólnej i nie wejdą do słownika, musimy używać tej nazwy, którą słownik preferuje.

16.52 Jest skład Polaków!

Polska : Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Michał Żewłakow, Grzegorz Bronowicki - Wojciech Łobodziński, Dariusz Dudka, Mariusz Lewandowski, Jacek Krzynówek - Euzebiusz Smolarek, Marek Saganowski.

W porównaniu z meczem z Azerbejdżanem z lewej obrony na środek przesunięto Michała Żewłakowa. Na lewo zastąpi go Grzegorz Bronowicki. Dariusz Dudka ze środka obrony został przesunięty do pomocy. Za Jakuba Błaszczykowskiego gra Wojciech Łobodziński. Ze środka pomocy na lewo wrócił Jacek Krzynówek, a z lewej pomocy do ataku przesunięto Ebiego Smolarka. Za Macieja Żurawskiego gra Marek Saganowski, w pierwszej jedenastce nie ma Grzegorza Rasiaka. No i na szczęście na środku obrony gra Jacek Bąk, co po poprzednich zdaniach daje jakieś tam poczucie bezpieczeństwa.

16.50 Mail od Piotrka: "Panowie Z czuba!, Apeluje, co tam apeluję, żądam natychmiastowego napiętnowania w waszej relacji, wszak to mecz reprezentacji, trzech pseudo(już w tym momencie) piłkarzy: Grosickiego, Korzyma i Marciniaka. tak się składa, że jestem niewiele, bo niecałe dwa lata starszy od tych chłopaków, i wierzyć mi się nie chcę, w jaki sposób można potraktować występ w reprezentacji kraju. Ja sam i kilku moich kolegów, gdybyśmy mieli talent do grania, po rękach byśmy pana Globisza całowali. choć może nie całowali, bo to ostatnio u nas w kraju może być źle przyjęte. sorry, po prostu trzeba być 19 letnim idiotą, żeby rezygnować z takiej możliwości. w dodatku pierwszy mecz z Brazylią... Cudo. Ale gdzie u nich ambicja?? Żal, bo dali już parę razy przykład, że niezłe z nich talenciaki, ale to potwierdza tezę, że nigdzie młodzi sportowcy nie marnują swego talentu jak w Polsce. problemem jest również to, że oni sami na tak "mądrą" i "dojrzałą" decyzje sami nie wpadli, czyżby już obok tych pseudoreprezentantów kręcili się już pseudomenagerowie? Pozdrawiam, Piotrek"

Niniejszym piętnujemy, ale bez przekonania. Trochę nam szkoda czasu, żeby się zajmować osiołkami. O sprawie można przeczytać tu , a tu związany ze sprawą niezbędnik kibica autorstwa Quentina.

16.44 Nie będzie nic o Agassim i System of a Down. Byli w relacji z meczu w Kielcach.

16.42 Z forum: mam nadzieje, ze to zart jakis- "azerbejdzanczykami, armenczykami"???!!co to ma byc? jesli autor tego artykulu nie zartuje to mam nadzieje, ze moja opinie czyta jego szef i poslucha mojej wzkazowki aby go pozbyc zajecia, ktora najwyrazniej sprawia mu wielka trudnosc.

Czyta. Już próbował nas ograniczać, ale przykuliśmy się do klawiatur.

16.40 1. Ormiański taniec z brzuchem:

2. Ormiańska muzyka rozrywkowa:

3. Ormiańska zabójca:

16.32 Od annajedi: "Widzę że dziś ZCzuba podeszło do relacji tradycyjnie i profesjonalnie: jest Miss, jest kuchnia, jest dobrze..."

Annajedi jest autorką znakomitego bloga Wierszyki Alme . A na nim, uwaga, uwaga, wierszyki:

Dziś do Radia Erewań przysłano pytanie:

 

"Czy to prawda, że stadion jest w takim złym stanie?

 

Trawa rzadka, jest żwirek i na łacie łata,

 

jak to będzie wyglądać w transmisji dla świata?"

Lecz Radio uspokaja (ma w tym lata wprawy)

 

"Wpuści się na boisko trochę kóz i owiec,

 

zgasi światła, metr wody wpompuje fachowiec

 

i nikt nie zauważy braku głupiej trawy..."

Więc na żwirku, na piachu, po pas w tataraku

 

będą grali dziś - oby skończyli jak w Baku!

16.25 Z cyklu: "Armenia jakiej nie znacie" (wiadomość z zeszłego roku):

"Rozzłoszczony, że w jego mieszkaniu zgasło światło, minister kultury Howik Owanesjan zadzwonił najpierw do zakładu energetycznego i w niezbyt uprzejmych słowach zażądał, by natychmiast wysłano ekipę remontową, która naprawi zerwane przewody. Kiedy usłyszał odmowę, wyciągnął z szuflady pistolet i wraz z synem, a także kilkoma sąsiadami pojechał do zakładu energetycznego. Tam dokonali pogromu, bijąc kilku urzędników i monterów. Dwóch trafiło do szpitala. Po dwóch kwadransach prąd w mieszkaniu ministra został włączony.

To nie pierwsza awantura z udziałem urzędników państwowych i pracowników zakładów energetycznych w Armenii. We wrześniu pewien burmistrz został aresztowany i skazany na więzienie za to, że zastrzelił dyrektora miejscowego zakładu energetycznego. Zza krat burmistrz ubiegał się o reelekcję, wygrał wybory i zachował posadę.

Pracę stracił natomiast - przynajmniej na razie - minister Owanesjan. Na wieść o awanturze prezydent Robert Koczarian kazał mu napisać prośbę o zwolnienie. W "cywilu" 49-letni już eksminister jest poetą."

A tu o dwóch Świętach Kobiet w Armenii

16.17 1. Kuchnia Ormiańska . Trzeba przyznać, że danie Adżabsandał brzmi ryzykownie (zwłaszcza, że do pary jest Adżabsandał II na tak zwaną drugą nóżkę), ale nazwa strony "Gościnne progi" jakoś ratuje sytuację. Choć nie jest tak dobra jak nasze ulubione Wielkie Żarcie.pl.

2. Arak (z arabskiego słodki sok) - aromatyczny napój alkoholowy (ok. 60% alkoholu), otrzymywany prez destylację sfermentowanego zacieru ryżowego lub daktylowego, z dodatkiem melasy z trzciny cukrowej. Więcej o Araku tutaj .

3. A tu strona ormiańskiego piwa - Kotyak. Facet na butelce przypomina naszego Harnasia.

16.10 1. Kim Kardashian , ormiańska koleżanka Paris Hilton. W internecie można znaleźć jej tak zwany sextape. Jednak dopóki serwis zczuba.pl nie jest serwisem limetka.pl nie możemy Wam go pokazać. Na pewno sobie poradzicie.

2. Miss Universe z 2006 r. Alice Panikian z pochodzenia jest Ormianką, choć urodziła się w Soffii, a mieszka w Kanadzie.

16.00 Witamy w ten jakże uroczy środowy wieczór. Większość z Was za pewne już wie, że na boisku w Erewanie tam gdzie nie ma trawy, wysypano żwirek, a tam gdzie jest trawa - jeśli wierzyć plotkom - to po pas. Zapraszamy na relację, na forum i do słania obraźliwych dla autorów maili na zczuba@gazeta.pl .

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.