Jest tylko jeden Pele? Ta, jasne

Jeśli zdanie "Pele jest królem futbolu" jest prawdziwe, to znaczy, że w futbolu mamy wielu królów. Bo zdanie "Pele jest tylko jeden" prawdziwe nie jest z całą pewnością.

Okazuje się, że niejednemu piłkarzowi na imię Pele. Niezawodne Who Ate All The Pies zrobiło ranking piłkarzy o takim właśnie nazwisku/pseudonimie.

1. Pele

Innymi słowy Edison Arantes do Nascimento, znany także jako Pele czy Król Futbolu. Wiecie, TEN Pele.

2. Abedi Pele

Największy Pele naszego dzieciństwa. Pochodzący z Ghany Abedi Pele nie ma wprawdzie na nazwisko Pele, tylko Abedi Ayew, ale i tak zrobił na nas w dzieciństwie wielkie wrażenie swoimi występami w Olympique Marsylia. Był najsłynniejszym piłkarzem z Ghany na długo przed tym, jak siedemnastoletni Michael Essien nie znalazł uznania w oczach trenerów Zagłębia Lubin.

3. Pedro Pele

W przyszłym sezonie swojego Pelego doczeka się także angielska Premier League, bowiem Pedro, znany też jako Pedro Miguel Cardoso Monteiro albo Pele właśnie, awansował do niej z West Bromwich Albion. W sezonie 2006/07 był kolegą Grzegorza Rasiaka i Marka Saganowskiego w Southampton, w którym zagrał 44 mecze i strzelił jedną bramkę. W WBA zagrał 26 meczów i nie strzelił bramki, co jednak można mu wybaczyć, ponieważ jest obrońcą.

Pedro Pele jest Portugalczykiem, jednak nie zobaczymy go na boisku obok Cristiano Ronaldo. Nie tylko dlatego, że ma już 30 lat i raczej nie doczeka się powołania do kadry, skoro wcześniej się nie doczekał. Także dlatego, że dwa lata temu przyjął powołanie do reprezentacji Republiki Zielonego Przylądka na mecze kwalifikacyjne Pucharu Narodów Afryki.

4. Pele

Zupełnie nowy Pele, być może nawet Nowy Pele. Ma zaledwie 20 lat i już zdobył pewien rozgłos. Częściowo dlatego, że nie mieszczące się na koszulce pełne nazwisko - V~tor Hugo Gomes Paços - zastąpił boiskowym pseudonimem rozpoznawalnym wszędzie, a brzmiącym, no cóż, Pele. Jest Portugalczykiem i grał w Benfice Lizbona (juniorskiej) oraz Vitorii Guimaraes, zanim latem 2007 r. podpisał kontrakt z Interem Mediolan. Nie ma się czemu dziwić, skoro potrafił w półfinale Pucharu Włoch strzelić takiego gola.

5. Yohann Pele

Pierwszy biały Pele w tym zestawieniu to bramkarz pierwszoligowego francuskiego Le Mans. 25-latek jest wychowankiem Le Mans, w którym debiutował w 2002 roku. W sezonie 2004/05 został pierwszym bramkarzem i wywalczył z drugoligowym wówczas klubem awans do Ligue 1. Gra tak.

6. Steven Pele

Drugi biały Pele w rankingu, czemu trudno się dziwić skoro jest starszym bratem Yohanna Pele. 28-letni dziś obrońca w ciągu swojej, trwającej już 10 lat, kariery grał kolejno w FC Gueugnon, Stade Rennes, Le Mans, ponownie Stade Rennes, FC Istres, Grenoble Foot i Guingamp. Wsławił się tym, że 4 kwietnia 2008 r. strzelił bramkę w zakończonym remisem 1:1 meczu z Brest.

EDIT: Czytelnicy zwrócili nam uwagę na pewien błąd. Owszem, nie dalej jak w lutym mieliśmy podobny ranking. Ale po pierwsze, bez filmików, a po drugie - wielki Pele zasługuje przecież na więcej, niż jeden ranking na Z czuba.

Copyright © Agora SA