Najmniejszy siłacz świata

To będzie notka z pogranicza sportu i cyrku osobliwości (przy śmiałym założeniu, że kulturystyka to sport). Chcieliśmy Wam dziś przedstawić w całej okazałości najsłynniejszego kulturystę Indii. Dodajmy, że ta jego okazałość mierzy dokładnie 90 centymetrów.

Aditya "Romeo" Dev został w ubiegłym roku wpisany do Księgi Guinessa jako najmniejszy kulturysta świata. Najmniejszym człowiekiem świata jest mierzący 51 centymetrów Khagendra Thapa Magar , ale jemu jednak nie zależy na pięknie wyrzeźbionym ciałku. Treningi Adityi przyciągają ponoć tłumy do niewielkiej salki w mieście Phagwara. W ciężkim treningu pomaga mu na pewno fakt, że w przeciwieństwie do innych małych ludzi, jego ciało jest proporcjonalnie zbudowane.

"Trenuję kulturystykę od dwóch lat i myślę, że jestem najsilniejszym karłem na świecie. Mój wzrost nigdy nie był mi przeszkodą." - mówi dziennikarzom Daily Mirror 19 latek, którego codzienny trening składa się między innymi z podnoszenia dwóch 1,5 kilogramowych hantli, które łącznie stanowią 1/3 wagi jego całego ciała. Oprócz ćwiczeń typowo siłowych, Romeo trenuje też aerobik i taniec, bo jednym z jego marzeń jest właśnie bycie tancerzem - bywał już zapraszany do telewizyjnych show, jak się łatwo domyśleć, nie ze względu na to, że jest drugim Barysznikowem.

Treningiem Deva kieruje Ranjeet Pal, który mówi: "Z powodu wzrostu, nie każę mu wykonywać żadnych ciężkich ćwiczeń. Jednak Romeo trenuje tyle samo co inni i jest zdecydowanie bardziej zdeterminowany". Można więc powiedzieć, że Pal wziął Adityę w swoje ręce i to dosłownie:

Szczegółowo historię Romea opisuje (i dołącza zdjęcia) Daily Mirror .

Ponieważ zdarzyło nam się pisać na "Z Czuba" o kulturystach, czuliśmy, że na opisanie zasłużył też najmniejszy z nich. Mamy tylko nadzieję, że Romeo nie przesadzi z treningiem siłowym i nie skończy jak Roland Cziurliok.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.