Jak oni się zmieniają: Henryk Kasperczak

Musimy przyznać, że były trener Wisły Kraków starzeje się z godnością. Włosów ubyło mu niewiele, przybyło trenerskiego doświadczenia i francuskiego akcentu. Zostało jednak charakterystyczne, nieprzyjemne spojrzenie, aktualnie przeszywające piłkarzy reprezentacji Senegalu, których Kasperczak trenuje.

Patrząc na oblicze Henryka Kasperczaka (starego i nowego, albo młodego i starego) nasuwa się stwierdzenie, że "nie wyraz twarzy zdobi człowieka". Kasperczak strapiony, Kasperczak umęczony, Kasperczak zgorzkniały. A przecież w rzeczywistości, zarówno w czasach kariery piłkarskiej, jaki i trenerskiej, święcił wielkie sukcesy. Ten z biało-czarnej fotografii zdobywał dwa mistrzostwa Polski ze Stalą Mielec, rozegrał 61 meczów w reprezentacji Polski, zdobył z nią brązowy medal na Mundialu w 1974 roku, srebrny na Olimpiadzie w Montrealu. Ten z kolorowej fotografii trenował przez 15 lat drużyny Ligue 1. Zdobył 3-krotnie mistrzostwo Polski z Wisłą. Trenował kilka afrykańskich reprezentacji - z Tunezją zajął 2 miejsce w Pucharze Narodów Afryki.

Z jakiego krzyża zatem zdjęli Kasperczaka, gdy powstawały powyższe fotografie?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.