Łów ryby, wygraj milion dolarów

Jedną z najpopularniejszych w ostatnim czasie rozrywek oferowanych internautom, są wszelakie wirtualne menadżery. Jeśli marzyliście by skompletować własną piłkarską drużynę i poprowadzić ją po najwyższe wirtualne laury, macie do wyboru cały szereg narzędzi (na gazecie.pl kiedyś były to "Piłkarzyki", teraz "Wygraj Ligę"). Podobnie bogactwo opcji mają Ci, którzy wiedzą wszystko o koszykówce, żużlu, baseballu, czy futbolu amerykańskim. W osłupienie wprawiła nas jednak wiadomość o starcie nowego menadżera dla fanów... wędkarstwa. Jakby tego było mało, zwycięzca zgarnia milion dolarów.

Co?! "Wędkarzyki"? I można wygrać milion dolców?! Gdy się o tym dowiedzieliśmy, przez moment wyglądaliśmy tak:

Cała zabawa nazywa się FLW Fantasy Fishing i dołączyć do niej można tutaj . Wszyscy uczestnicy staną przed niepowtarzalną szansą zostania pierwszymi w historii milionerami, którzy swoją fortunę zbili na grze w wirtualnego menadżera sportowego. O ile oczywiście wcześniej nie umrą z nudów.

W skrócie na czym polega rozgrywka: należy skompletować drużynę 10 wędkarzy, którzy startują w cyklu imprez wędkarskich organizowanych przez FLW . Oczywiście - im wyższe miejsca twoi wędkarze będą zajmować w każdym z 7 turniejów, tym lepiej. Jeśli się okaże, że spośród wszystkich uczestników Fantasy Fishing, to właśnie Ty, złowiłeś najwięcej punktów - wygrywasz bańkę. Chyba, że jesteś mieszkańcem Kanady - jak mówi siódmy punkt regulaminu : "Mieszkańcy Kanady (poza Quebekiem), żeby wygrać, muszą rozwiązać najpierw test matematyczny".

Pula nagród (która łącznie wynosi ok. 1,7 miliona dolarów) to coś absolutnie bez precedensu w historii gier typu "fantasy", dla nas jednak chyba nawet taka przynęta nie skłoni do połknięcia haczyka i wzięcia udziału w czymś co zapowiada się jak najnudniejsza gra online ever. Poczekamy raczej na Fantasy Curling.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.