Parę tygodni temu pisaliśmy o tym konkursie sugerując, że faworytką batalii jest właśnie Andrews, która znalazła się również w naszym wakacyjnym rankingu o tej samej tematyce. Dzisiaj sprawiedliwości stało się zadość, wszyscy fachowcy zgodnie przystają na werdykt czytelników Playboya zaznaczając przy okazji, że wygrała "inteligentna kobieta w golfie", zbyt ambitna, by dać się namówić na rozbieraną sesję do czasopisma. Z tego punktu widzenia owa elekcja może okazać się jałowa. Ale Erin Andrews daje radę nawet w golfie, co tylko pobudza naszą wyobraźnię. Zresztą nie zawsze jest w golfie.
Wreszcie mamy okazję, by pokazać nieco więcej jej wdzięcznych fotek: