Najgorsi prezesi klubów piłkarskich

Choć pukaliśmy się w głowę gdy Antoni Ptak postanowił zrobić w Szczecinie drugą Brazylię, to były właściciel Pogoni w konfrontacji z niektórymi prezesami klubów piłkarskich na Starym Kontynencie, wydaje się równie kontrowersyjny, co, dajmy na to, Tadeusz Sznuk. Zapraszamy na przegląd najbardziej zdziwaczałych działaczy futbolowych,

To zestawienie przygotował "The Guardian" . Jeśli nie mieliście okazji go przeczytać, to możecie zrobić to u nas.

Luciano Gaucci (Perugia 1991-2004)

Doprowadził Perugię do bankructwa, po czym uciekł przed oskarżeniami o korupcję na Dominikanę. Zanim to się stało był autorem jednych z najgłupszych ruchów transferowych w historii - podpisał kontrakt z synem Muammara Kadafiego, który nie dość, że był uznawany za najgorszego zawodnika w historii Serie A, to jeszcze został przyłapany na dopingu; chciał sprowadzić Hannę Ljungberg - gwiazdę kobiecej reprezentacji Szwecji; w końcu zwolnił koreańczyka Ahn Jung Hwanga, za to, że strzelił gola przeciwko Włochom na Mundialu 2002.

George Reynolds (Darlington 1999-2004)

Kiedyś pospolity złodziejaszek i przemytnik, który pewnego dnia postanowił rozkręcić własny, legalny biznes i dorobił się fortuny wycenianej na 300 milionów funtów. Miał marzenie, żeby malutki klub z Darlington doprowadzić do Premiership, ale udało mu się tylko doprowadzić go do stanu upadłości. 2 lata temu został skazany na 3 lata więzienia za defraudację, wyszedł rok później, ale musi nosić specjalny nadajnik. W 2003 roku, Reynolds w jednym z wywiadów opisywał co bezpośrednio skłoniło go do kupienia klubu - spotkanie z niepełnosprawnym chłopcem imieniem Terry: "Terry podjechał do nas na swoim wózku inwalidzkim, ze łzami w oczach i złapał moją żonę za rękę. 'Proszę pani, nie mam nic poza tym klubem, moim psem i wózkiem. Musicie ocalić Darlington'. Susan rozpłakała się. 'Nie możesz tak go zostawić, musisz kupić ten klub dla niego'. Więc go kupiłem". Ciekawe co czuł Terry 5 lat później?

Vladimir Romanov (Hearts od 2005)

Bankier z Litwy, który niedawno kupił sobie sowiecką atomową łódź podwodną i wystąpi w litewskiej wersji tańca z gwiazdami. Słynie z nieustannych roszad w sztabie szkoleniowym i z otwartej niechęci do dziennikarzy. W lutym wystosował do nich list otwarty o następującej treści: "Drogie Małpy. Spójrzcie w lustro. Jesteście o krok od zostania ludźmi. Jednak wasz przywódca Mowgli jest chciwy i zmusza was do wygrzebywania plugawych historii wprost z otworu kloacznego i zatruwania nimi czytelników. To jest niegodne nawet małpy."

Michael Roth (Nuremberg od 1994)

Odkąd kupił klub zatrudniał już 15 trenerów. Roth, który dorobił się fortuny w branży dywanowej, zasłynął szczególnie jedną wypowiedzią na konferencji prasowej, po przegranym meczu z Lubeck w 2003 roku. Roth tak wypowiedział się na temat swoich graczy: "Mam broń. Mam licencję. Z chęcią rozwaliłbym im wszystkim głowy". Dyrektor klubu, Edgar Geenan, którego Roth uważał za świetnego motywatora, powiedział wtedy zawodnikom: "Jesteście gównem. Jesteście najgorszymi szumowinami. Jesteście trądem. Pier*** się."

Jesus Gil (Atletico Madrid 1987-2003)

Zmarły 3 lata temu właściciel Atletico, w ciągu swojej 17-letniej kariery zatrudniał 39 trenerów i miał 80 spraw sądowych. Podobnie jak Roth, groził śmiercią swoim zawodnikom, tyle, że 3 razy.

Gigi Becali (Steaua Bukareszt)

"The Guardian" nie umieścił na swojej liście właściciela Steauy, ale chyba wiemy dlaczego - po prostu zebranie w jednym miejscu wszystkich wybryków Rumuna przerasta ludzkie możliwości. Dość obszernie pisaliśmy o nim jakiś czas temu i jeszcze raz musimy ogłosić go najbardziej zwariowanym prezesem klubu sportowego. Choć póki co jest na tej pozycji niezagrożony, to ma w Rumunii sporą konkurencję .

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.