Dysproporcje między kobiecym i męskim futbolem są niesprawiedliwie wielkie. Jako przykład (oprócz lichej pensji piłkarek AD Torrejón) można podać nagrodę pieniężną przyznawaną piłkarskim mistrzom świata, która w przypadku płci pięknej wynosi 1 milion dolarów, podczas gdy Włosi zgarnęli ostatnio 21,5 miliona. Jeśli kobiecy Mundial wygra w tym roku USA to dziewczyny i tak zarobią mniej niż męska reprezentacja, która choć w Niemczech nie wyszła z grupy, to wróciła do domu z prawie 6 milionami dolarów. Nie wspominając już o tym, że tegoroczne Mistrzostwa Świata Kobiet są pierwszymi w historii, na których drużyny otrzymają jakiekolwiek finansowe gratyfikacje. Trudno się więc dziwić piłkarkom AD Torrejón, że postanowiły zarobić i zwrócić na siebie uwagę w taki sposób:
Trochę to może i smutne, ale ponieważ czasami bywamy męskimi szowinistami, stać nas w tym momencie jedynie na taką refleksję: