Kibice Celtic i Rangers pozują nago. Wspólnie!

Szkocki fotograf, Alistair Devine, zorganizował niecodzienny happening na Hampden Park w Glasgow, gdzie swoje mecze rozgrywa reprezentacja Szkocji. Około stu fanów (i fanek!) Celticu i Rangers pozowało do wspólnej fotografii, w szalikach zwaśnionych klubów. Tylko w szalikach.

Devine komentując swoją inicjatywę, wspomina rok 1980, kiedy na tym samym stadionie, w czasie meczu doszło do największej bitwy między kibicami dwóch wielkich klubów Glasgow. Policjanci na koniach nie mogli sobie wówczas poradzić z pieszymi, uzbrojonymi po zęby i równie pijanymi oddziałami Celtic i Rangers. Materiał filmowy z tej nietypowej sesji, obejrzeć można tutaj .

Fotograf chciał pokazać, jak wiele się zmieniło od tamtego czasu. Gdyby przed trzydziestu laty zaproponował wspólną sesję katolikom z Celticu i protestantom z Rangers, prawdopodobnie zostałby pozbawiony zarówno złudzeń, jak i aparatu. Dzisiaj, jak widać na filmie, tego typu akcja może się rozgrywać na stopie pokojowej. "Główne przesłanie tej fotografii jest proste - zapomnijmy o bigotach. Pokażmy, jak bardzo zmieniło się nasze podejście do dewocji" - tłumaczył Alistair Devine, nawiązując do religijnego podłoża wojen toczonych przez kibiców miejscowych klubów.

Zczuba.pl jest oczywiście za podobną sesją z udziałem kibiców Legii i Wisły. Wyszłoby to na dobre zarówno wzajemnym relacjom między klubami, jak i estetyce opraw meczowych. Pomyślcie. Czy można czuć niechęć wobec fanki drużyny przeciwnej, kibicującej w takim stroju?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.