Fanów szybkiego układania kostki rubika zapraszamy tu
Manchester City - Manchester United (14.30 niedziela, Canal+ Sport). MC jak na razie oczarowuje. Zlepiany na prędce zespół wygrał dwa mecze, Kaspera Schmeichela porównuje się dziś do wiecie kogo. A jeszcze 2 tygodnie temu 20-letni Duńczyk był czwartym bramkarzem na City of Manchester Stadium.
MU zagra bez Ronaldo i Rooneya, w dodatku z dwoma remisami w pierwszych meczach i katastrofą w ataku (zdrowy jest tylko Carlos Tevez. Louis Saha i Ole Gunnar Solskjaer wracają po kontuzji). Tak naprawdę gotujemy się na wielką potyczkę trenerów: Sven Goran Eriksson kontra Alex Ferguson.
Liverpool - Chelsea (17.00 niedziela, Canal+ Sport) . Szkoda, że taki mecz jest już w trzeciej kolejce, gdy drużyny dopiero się rozgrzewają (Chelsea) albo myślą o eliminacjach LM (Liverpool). Mimo to widowisko na pewno będzie przednie, choć prawdopodobnie bez Stevena Gerrarda, za to z wracającym na własną prośbę Johnem Terrym. Jeśli ktoś jednak nie obejrzy, niech nie wpada w rozpacz. Przewidujemy, że w tym sezonie obie drużyny spotkają się jeszcze przynajmniej 2 razy w LM i raz w Pucharze Anglii`
Real Madryt - Sevilla . Jak zwykle wszyscy narzekają na Real (całkowicie zasłużenie). Wypominają tragiczny okres przygotowawczy, transfery, brzydką grę itd. itp. Od czasu jak prezesem Realu został Ramon Calderon na nowych piłkarzy wydano ponad 180 mln euro. A Calderon jest na Santiago Bernabeu od roku. To nie jest najlepiej wydane 180 mln euro w historii futbolu.
Sevilli nie krytykuje nikt, bo i oczekiwania od tego klubu są inne, poza tym bardziej zajmujący jest transfer Daniela Alvesa do Chelsea.
Zagłębie Lubin - Lech Poznań - nasz typ: 2:0 po nudnym i jednostronnym meczu. Zagłębie już sobie wypoczęło, już się zrelaksowało, a Lech zagra bez Reissa.