22:38 Szacunek. Jesteście goście.
Dzięki za relację. W piątek następna, jutro w nocy Orzełki.
22:37 To jeszcze nie czas na "We are the Champions" (tradycyjnie po japońsku), ale mamy coś innego. Pasuje jak ulał:
22:36 Mocarni są Polacy. Po prostu mocarni. Siekierka. 13. zwycięstwo z rzędu, Brazylia już tyle nie ma.
22:35 Serw w aut!!!!! Wielkie uffffff....
22:34 14:11. Jeszcze trochę, jeszcze raz.
22:33 14:10, Szymański serwuje w aut. Wybaczamy.
22:32 13:9, 14:9, Kadziewicz i ctrl+v. Francuzi to tacy Polacy z ery przedlozanowej. Mogli wygrać I seta, byłoby gładkie 3:0. Przegrali pierwszego, czwartego, przegrają zaraz tie-break
22:31 12:8. W końcu blok na środku i kontra Szymańskiego. "Szymański" mamy już na ctrl+v.
22:31 11:8! Kadziewicz po bloku na kolanach! Kochamy tego gościa.
22:30 10:8! Obroniliśmy pięknie i z kontry po bloku w aut Gruszka.
22:29 I znowu Szymański. 9:8.
22:29 8:8, na ataki środkiem wciąż nie mamy sposobu. A w każdym razie nieczęsto.
22:28 Szymański na 8:7, choć było groźnie, bo pierwszy atak Francuzi wybronili
22:28 7:6, 7:7 - tu nie ma jeńców.
22:27 6:6, Szymański bez przekonania w blok. Set zaczyna się od nowa. Ha ha ha.
22:26 6:4. Kontra Bąkiewicza. Też nie działały, też zadziałały. Kontry. No wiecie.
22:25 5:4! Blok Plińskiego. Nie działało, nie działało, aż zadziałało.
22:24 4:4, blok Bąkiewicza.
22:23 3:4, polscy przyjmujący się zderzyli.
22:22 2:2, Szymański postanowił wygrać sam.
22:22 1:2, aut Francuzów.
22:21 0:2, Szymański w aut.
22:20 Ostatnie wróżenie z pierwszego punktu (cztery trafienia do tej pory): złe. Ale Kadziewicz ma mord w oczach.
22:18 O 21:34 napisaliśmy o V secie po raz pierwszy. Też rządzimy.
22:17 Seria kiwek nic nie przynosi. Inaczej niż atak... no kogo?
Szymański rules, wybaczcie kolokwializm
22:16 Podwójne odbicie u Francuzów, tie-breakowe mrowienie przeszło, zaczął się potężny ból głowy.
22:15 22:19, znowu punkt dla rywali przez środek. Winiarski wraca do gry.
22:13 21:18, Francuzi wracają do gry środkiem.
22:12 Pojedynczy blok Szymańskiego. No nie możemy nie wierzyć, po prostu. 20:16.
22:10 Grzegorz Szymański już się nie bawi w roztrwanianie. Słusznie, bo w każdej zabawie można się zapomnieć. 18:16.
22:09 Żeby Polska w tradycyjnym roztrwanianiu przewagi i emocjonujących końcówkach mogła wziąć udział, potrzebna jest współpraca. A Francuzi co drugi atak walą w aut.
Choć nie, właśnie się wzięli. 17:15.
22:07 Zagrywka Kadziewicza na 16:11.
22:06 Tu chyba chodziło o to, by sprawić wrażenie, że nie będziemy wygrywać lekko, łatwo i przyjemnie, tylko z mozołem. Siatkarze się chyba boją, że przy zbyt łatwych zwycięstwach nikt by ich nie lubił. To przez oglądanie w przeszłości w niedzielne poranki Roberta Korzeniowskiego. Wygrywał jak chciał, ale jak wchodził na stadion, to psa z kulawą nogą tam nie było.
No, czasem podbiegał.
15:11.
22:04 13:10, Polacy złapani na bloku.
22:03 Fajne jest to, że Polacy naprawdę wyglądali przez pewien czas fatalnie. Ale nie teraz.
Publiczność ma swój udział na pewno. 12:8.
22:02 Roztrwaniamy czy nie? Blok Plińskiego na Antidze.
22:01 Roztrwanianie czas zacząć, 8:5, Szymański w aut, 8:6 Pliński w blok.
22:00 Kto oprócz nas zastanawia się czy nie można było tak grać w secie II i III? Wygląda to tak, jakby Polacy chcieli nas nastraszyć, a w tie breaku wyskoczą zza siatki i krzykną: Mamy Was!
21:59 8:3, znowu Bąkiewicz. To dość ekscytujące, bo ciekawe jak stracimy tę przewagę?
21:58 7:2, sezon rezerwowych. Bąkiewicz i Szymański.
21:57 6:1. Wygramy tego seta, ale najpierw roztrwonimy tę przewagę.
21:56 Pierwszy punkt dla Francuzów wygryziony z parkietu. I bardzo dobrze, bo ostatnio szło im zdecydowanie za łatwo.
21:55 4:0 dla Polski. Ha!
21:54 Kadziewicz zniszczył Pujola w przepychance na siatce i dał mu to odczuć także po akcji, śmiejąc się i krzycząc. Mało eleganckie, ale mocne i fajne.
21:53 Wróżenie z pierwszego punktu (przypominamy, że dziś się sprawdza): będzie tie-break.
21:51 Relacja dla nielubiących czytać: Słabo jest.
21:50 Koniec seta bez większej historii, nie martwcie się - będzie tie-break.
21:49 Ze środka Francuzi są nie do zatrzymania. Podchodzimy empatycznie do losu parkietu i bolą nas plecy od samego patrzenia na kolejne wbijane gwoździe.
21:48 23:22 według Polsatu, ale po zamieszaniu ze zmianami nie są wiarygodni. O właśnie, 23:21, niestety.
21:47 23:21, jeśli set grałoby się do 75 do byśmy dogonili.
21:45 Nasz blok mijany ze wszystkich stron. Polakom ewidentnie się już chce, już lubią siatkówkę, ale Francuzi, o rany, to będzie straszna metafora, wsiedli w siatkarski TGV i trochę trudno ich zatrzymać na stu metrach.
21:44 21:18. Przestańcie wierzyć!
No dobra, my też wierzymy, ale dla dobra wspólnej sprawy próbujemy się powstrzymywać.
21:43 19:16, jak odrabiać to teraz. Ale Franzuzi z Antigą na czele wybronili nieprawdopodobną piłkę i nieprawdopodobnie zaatakowali.
Tak, to jest ten moment.
21:42 Nowy siatkarski lider w punktach w jednym secie, tym razem z forum i z Włoch: I precedenti del volley femminile annoverano infatti un 48-46 (quarto set) della sfida tra Edison Modena e Despar Perugia, nella stagione 2001/02. Si trattava di una gara di campionato di A1 femminile, giocata a Modena il 3 febbraio.
In capo maschile il record di maggior punteggio e di 54-52, sempre nella stagione 2001/02, sfida di campionanto tra Cuneo e Treviso giocata in Piemonte.
21:41 Nie zapowiada się
21:40 Świderski zablokowany. Dobra, kto uwierzył? 16:14 dla Francji, ale w końcu zaczynamy grać jak należy.
21:39 Kadziewicz i Świderski blokują Antigę. Tylko żeby nikt tu nie zaczął wierzyć!
21:38 Dwie akcje Szymańskiego, serwis i już tylko dwa punkty. Z całych sił w niego nie wierzymy.
21:37 W meczu z Rosją na MŚ nie wierzyliśmy w Szymańskiego i pamiętacie jak to się skończyło. No to teraz też nie wierzymy.
21:35 Antiga wciąż nie chce przewagi - przekroczenie linii trzeciego metra. Nic to jednak nie pomaga, sami nie palimy się do gonienia. 15:10.
21:34 Francuzi też nie chcą za bardzo prowadzić. Czujemy tie-breakowe mrowienie na plecach, Antiga w siatkę.
21:33 Po Szymańskim będziemy też straszyć Gruszką.
21:32 Mariusz Wlazły już nie potrzebuje bloku, żeby w niego trafić. Ale to wina kolana, zwalamy winę na kolano. Szymański za Wlazłego.
21:31 A Francuzów nosi, podobnie jak nas w drugim secie, jeszcze nie śpiewają Turnaua, ale biegają do każdej piłki jak szaleni.
21:30 8:5 dla rywali. Jeśli coś pod koniec II seta się rozsypało, to nie wygląda, jakby się zsypało. Zero poprawy, poprawa na zero.
21:28 Z Polaków zeszło powietrze. Wyglądają, jakby nie lubili siatkówki. 7:4, straszne błędy naszych siatkarzy.
21:26 No i się potwierdza. 3:1 dla Francji, nasze przyjęcie jest równie efektowne, co w końcówce drugiego seta, gdy straciliśmy siedem punktów z rzędu.
21:25 Wróżenie z pierwszego punktu w tym meczu się sprawdza, więc będzie 2:1 dla Francuzów, niestety.
21:22 Po reklamach. Zawsze baliśmy się maszynki do golenia z sześcioma ostrzami. I już taka jest.
21:20 Siatkarskie cytaty . "Skoro zwycięstwo nie jest najważniejsze, to dlaczego wszyscy starają się zdobywać punkty?"
21:17 Mamy nadzieję, że żarty się skończyły.
21:14 Konkurs z komiksem rozwiązany ("Skąd się bierze woda sodowa"). Licytacja najwyższego wynku trwa, prowadzi stwierdzenie, że w meczu II ligi Karpaty Krosno wygrały z SMS Rzeszów 46-44
21:13 24:19, teraz możemy coś pogadać, ale to nie będzie miła rozmowa. Blok Plińskiego.
Koniec seta.
21:12 24:17, nie rozmawiamy o tym.
21:11 23:17, kompletnie się rozsypaliśmy. Lekką zagrywkę przyjmujemy w aut.
21:10 W setach też chyba nie chcemy za bardzo odskoczyć - Pujol zdobywa punkty po akcji z drugiej piłki, którą powinniśmy obronić. 22:17
21:09 Antiga spokojnie nas wypunktowywuje, co jest równie trudnym, jak nieprzyjemnym słowem. 20:17 dla Francji.
21:07 Przewaga Polaków zaczęła niebezpiecznie rosnąć, więc nasi zawodnicy postarali się o remis 17:17. Czas dla Lozano.
Minikonkurs: z jakiego to komiksu: "Moglibyśmy z górki, ale nie pójdziemy na łatwiznę"?
21:06 17:14, Francuzi psują prawie tyle zagrywek niż my byśmy oddali głosów dla Lindę Hardy (patrz 19:51)
21:05 Mariusz Wlazły z żoną - piękne zdjęcie prywatne przy udziale publiczności.
21:03 Do przewagi Francuzi dokładają nam dwudziestometrowym autem trzeci punkt przed przerwą techniczną.
21:01 W tym secie Francuzi nie dają nam odskoczyć. Obie strony w większości akcji grają bezbłędnie, ataki w zasadzie nie obrony.
W końcu - pojedynczy blok Plińskiego. 13:11.
21:00 Po dychu... Po wielkiemu dychu... Idu sobie ku miastu... Na zwiadu...
Nosi nas.
20:59 Francuzi znowu złapani w siatkę i po raz pierwszy wychodzimy na prowadzenie w secie.
20:58 Po siedem, nie mamy kiedy dać odpocząć palcom. I już 8:7 po akcji, której nie zauważyliśmy. Mówiliśmy, że Francuzi grają szybko.
20:56 Akcje Francuzów są dużo szybsze niż nasze. Nie zawsze lepsze. Ale szybsze.
20:54 Tak jak w pierwszym secie, tylko na odwrót - to Francuzi co chwila odskakują na punkt. A w zasadzie już dwa.
20:52 Ale tak prawdę powiedziawszy, to był taki moment, w którym mieliśmy ten pierwszy set wygrany. Ale to by było takie nie po naszemu, prawda? 2:3 w drugim secie.
20:51 Forum: Fantastyczna obrona Gacka i wygrany set przez Polskę, a ja właśnie na chwilę po piwo do kuchni poszedłem... szczerze mówiąc myślałem już, że wynik pierwszego seta poznamy jutro w godzinach porannych...
Czy ktoś z internautów zna najwyższy wynik siatkarskiego seta? Mowa o poważnej siatkówce (na naszej plaży było kiedyś 127 do 89, ale to się nie liczy).
20:48 Teraz Liga Światowa dostaje dwa głosy za (choć do tej pory były to głosy sceptycyzmu i dystansu).
W przerwie Brigitte Bardot , Catherine Deneuve i (tym razem bez żadnych głosów za) Emanuel Beart (nago).
20:47 38:36 dla Polski!
20:46 To mogła być kluczowa akcja seta - fantastyczna obrona Gacka pod siatką i kontra, prowadzenie Polaków...
...i 36:36. Macie własne kanapki?
20:45 Francuski set w siatkę, po 35, ściemnia się.
20:44 34:34, Świderski ze środka i z tyłu.
20:42 Francuzi obronili atak Polaków i z perfekcyjnej kontry zdobywają punkt ze środka, wychodząc na prowadzenie.
33:33, uff...
20:41 Przedziwna akcja Polaków na trzy pa i wychodzimy na prowadzenie. Na chwilę, już po 32.
20:40 Obroniliśmy już trzy piłki setowe, a po kolejnym ataku Wlazłego w aut czeka nas czwata. Tym razem obronił dla nas sędzia.
20:39 Francuzi mogli wygrać przy stanie 29:28, ale postanowili się nawzajem pozabijać.
20:38 Dwa zepsute ataki - Winiarski w aut, Pliński w siatkę, inicjatywa i piłka setowa dla Francuzów. Obroniona.
20:37 Żelazne nerwy trenera Francji dopiero teraz kazały mu wziąć czas. Po przerwie dalej punkty zdobywają Francuzi, ale po serwie w siatkę jeden dla nas. 27:26.
20:36 Wlazły skutecznie w blok, 26:25.
20:35 As Pujola był do przyjęcia, straciliśmy inicjatywę.
W następnej akcji Kadziewicz się zagrzał i zaatakował z pierwszej piłki. Piłka wwygrana szczęśliiwie.
20:33 Po 24, Świderski serwuje w aut.
20:33 Punkty Świderskiego z ataku dla Polski i Gacka dla Francji po obronie. 24:23.
20:32 Kadziewicz odgryzł sobie rękę. 22:22.
20:31 21:21.Fajne w Polakach jest to, że nie ma dla nich przegranych setów. Prawie tak jak to, że nie ma dla nich wygranych setów. Blok Plińskiego i 22:21.
20:29 19:19, sami sobie organizujemy emocje. Na razie jednak szczęście jest po naszej stronie po ataku Wlazłego i niemal-bloku Francuzów.
20:28 Trochę nam się ograła już "Pieść o Małym Rycerzu". Raul Lozano bierze drugi czas, Polsat się nie zorientował i nie nadał reklam.
20:26 Ponieważ napisaliśmy w jednym zdaniu słowa "przewaga", "bezpieczna", "utrzymuje się" i "bez emocji", to Polacy popełnili dwa błędy (ten Kadziewicza dość poważny, choć rozumiemy, że rozgrywanie to nie jego działka), potem Wlazły zaatakował w aut i został nam jeden punkt.
20:24 Przyjemnie się ogląda relacje Polsatu. 23 kamery - podobno - robią swoje i czujemy się jak w Europie.
Kochanki Królów Francji - dość długa lista.
W secie bezpieczna przewaga Polaków utrzymuje się bez większych emocji.
20:22 Dwa złe przyjęcia po stronie polskiej, ale drugie udało się naprawić Zagumnemu. 16:11.
20:21 Po przerwie na żądanie (napisaliśmy przez "rz", wstyd!) Francuzi dali się złapać w siatkę. 15:9. Po chwili 15:10.
20:19 Kiedyś w takiej akcji jak przed chwilą Kadziewicz by się zagrzał - miał piłkę na siatce po "przechodzacej" obronie Francuzów. A teraz spokojnie przyjał. Efekt? Punkty Świderskiego. 14:9.
20:18 Francuzi mieli piłkę na siatce na 11:9, ale atak mocno autowy.
20:17 11:7, atak Świderskiego w blok i aut.
20:15 Przewaga Polaków na razie nie podlega dyskusji i rośnie. Choć matematycznie pozostaje na poziomie trzech, czterech punktów 8:4, 9:5, 10:6.
20:14 8:4 po ataku Francuzów w trzymetrowy aut. Z przerwy technicznej zobaczyliśmy zupę.
20:12 Blok Świderskiego i mamy dwa punkty przewagi. W zasadzie widać, że się rozwijamy jako siatkarski kraj, bo nikt nie powiedział "to teraz punkt za punkt do końca seta".
6:4.
20:10 Gramy punkt za punkt, gwoździk za gwoździkiem, aż do minięcia bloku przez Winiarskiego przy stanie 4:3.
20:08 Zaczynamy grać. Pierwszy punkt dla Francuzów - próbowali dwa razy, za drugim razem prawie udało się obronić. Po chwili bezproblemowy remis po ataku Plińskiego.
20:06 A propos tej pamiętnej relacji to dziś - dowiedzieliśmy się z Polsatu - sędziuje ten sam człowiek.
20:05 Kucający do zdjęcia Zagumny jest prawie wzrostu Lozano. Śmieszne.
20:02 Spodek wypełniony po brzegi, my też już jesteśmy po kolacji, więc w zasadzie można grać. Trwają hymny, ten z 19.50 fajniejszy.
19:54 Nie samą strawą duchową człowiek żyje, a więc: Camambert w szynce parmeńskiej, cynaderki po francusku, ciasteczka normandzkie i ślimaki w ziemniaczanych kokilkach, wszystko na naszej ulubionej stronie Wielkie Żarcie
19:51 A tutaj nasza ulubiona miss Francji. Także dwa głosy za, ale tylko dlatego, że nie mamy więcej.
19:50 Ireneusz Mazur postanowił zostać Andrzejem Strejlauem siatkówki. To nawet nie chodzi o analizę przy tablicy i stwierdzenia typu "miejmy nadzieję, że Francuzi nie będą mieli zbyt dużo okazji do ataku", ale już o zachrypnięty głos, mimikę i całą mowę ciała.
Mamy dla Was hymn Francji w cudownym wykonaniu. Musicie to obejrzeć.
Tu jeszcze lepsze , ale trzeba czekać do 7. minuty filmiku.
Mamy też dla Was ubiegłoroczną miss Francji . Z naszej strony dwa głosy za.
19:45 Ta relacja ma Wam pokazać, że "Z czuba" nie ignoruje siatkówki, że "Z czuba" lubi siatkówkę i że "Z czuba" docenia siatkówkę. Zresztą kto czytał tę pamiętną relację , temu nic udowadniać nie trzeba. A mecz Bułgara z Canarinho już pokazał, że i Liga Światowa może być super.